Zakończyła się pierwsza część podróży apostolskiej bp Leszka Leszkiewicza na kontynent afrykański, w czasie której odwiedza misjonarzy w Kongo.
Mijający rok 2018 przyniósł ze sobą dwie rocznice dotyczące misyjnego zaangażowania księży diecezji tarnowskiej w Republice Konga. W maju minęło 45 lat obecności naszych misjonarzy w Kościele kongijskim, a pod koniec października 20 lat od śmierci księdza Jana Czuby, jedynego polskiego misjonarza fideidonisty, który zginął śmiercią męczeńską na południu kraju w Loulombo.
W perspektywie tych dwóch rocznic odczytujemy obecność biskupa Leszka w Republice Konga. Ksiądz biskup po ponad 9 godzinach rozpoczętego w Krakowie, wylądował w Pointe Noire, nad Oceanem Atlantyckim, gdzie został przywitany przez dwóch naszych misjonarzy: ks. Mariana Pazdana, posługującego w tym kraju od niemal 30 lat i ks. Pawła Turka, który w Republice Konga rozpoczął trzeci rok swojej pracy.
Pierwsza, krótka wizyta biskupa Leszka miała miejsce nazajutrz po przyjeździe, w parafii pw. św. Jana Pawła II, którą od 4 lat tworzy ks. Marian. W tej też wspólnocie, nazajutrz, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, ksiądz biskup przewodniczył Eucharystii i wygłosił okolicznościowe kazanie. Było ono, jak wszystkie następne, tłumaczone przez księdza Mariana Pazdana na język munukutuba, używany w liturgii w tej diecezji. Msza święta trwała niemal dwie i pół godziny. Jak zwykle wiele czasu zabrała procesja z darami, które przyniosło kilkadziesiąt osób, zwłaszcza kobiet. Kościół, którym jest tymczasowo kaplica, wypełnił się po brzegi. Przyszła świątynia jest w trakcie budowy, a ksiądz Marian myśli o jej szybkim zakończeniu. Po celebrze miało miejsce poświęcenie dzwonu, ufundowanego przez trzy panie Miśtak z Tarnowa.
Biskup Leszek Leszkiewicz sprawował także Mszę św. w katedrze w Dolisie, mieście, które jest stolicą diecezji o tej samej nazwie. Tutaj kiedyś rolę proboszcza pełnił obecny biskup kielecki Jan Piotrowski, którego drugą parafią, utworzoną od podstaw, była odwiedzona również przez biskupa Leszka placówka misyjna w Kimongo. Wspomniana katedra w Dolisie została szczelnie wypełniona, a na zewnątrz postawiono dwa duże namioty, by zapewnić uczestnictwo – w czasie niepewnej pogody ze względu na porę deszczową – podobnej liczbie wiernych.
Biskup Leszek odwiedził też sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Louvakou, które niemal pięć lat temu (luty 2014) zostało konsekrowane przez biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Sanktuarium to jest dziełem księdza Mariana Pazdana.
Posługa misjonarzy tarnowskich na terenie obecnej diecezji Dolisie, w której pracuje 35 księży (w tym dwóch z Tarnowa), jest wyjątkowa. Swoją proboszczowską posługę zaznaczyli tutaj: wspomniany bp Jan Piotrowki, ks. Jan Kudłacz, ks. Józef Kiwior, a obecnie kontynuują ją wspomniani księża – Marian i Paweł. Wyjątkowość posługi tarnowskich misjonarzy wyraża się tym, że na 13 obecnie funkcjonujących parafii, 6 zostało utworzonych przez nich: cztery przez ks. Mariana Pazdana (w tym jedna z ks. Janem Kudłaczem), a pozostałe dwie przez ks. Jana Piotrowskiego oraz ks. Pawła Turka. Ten ostatni został proboszczem w parafii Moungoundou Sud, oddalonego od Dolisie o
Obecnie w Kościele kongijskim, w dwóch diecezjach, posługuje pięciu kapłanów tarnowskich. Pracy pozostałych trzech ksiądz biskup będzie miał okazję przyjrzeć się w drugiej części swojej wizyty.