Po raz ósmy odbyła się w Radłowie wigilia dla mieszkańców miasta i gminy.
Na radłowskim rynku uprzedzono zbliżające się święta Bożego Narodzenia. 16 grudnia mieszkańcy miasta i gminy spotkali się na wigilii pod mroźnym niebem. Życzenia złożyli proboszcz radłowskiej parafii, który poprowadził modlitwę i pobłogosławił opłatki, a także burmistrz i przewodniczący rady miasta i gminy Radłów.
Wigilijni goście złożyli sobie także życzenia łamiąc się opłatkiem. Mogli również spróbować postnych potraw przygotowanych przez organizatorów, w tym przez parafię w Radłowie. Wigilia była okazją do zabrania ze sobą sianka, zaopatrzenia się w ciasto i świąteczne dekoracje stołu. - Mamy wszystko. I sianko pod obrus, i jemiołę, żeby pod nią całować się z bliskimi - mówią mieszkanki Radłowa.
Podczas spotkania nie zabrakło wspólnego kolędowania, które poprowadził radłowski chór parafialny. Dzieci z Zespołu Szkół w Zabawie przedstawiły jasełka.
- Wigilia w tym roku ma szczególny charakter. Przeżywamy ją w 100-lecie niepodległości naszej ojczyzny. Ponad 100 lat temu nie wszyscy mogli spokojnie świętować Boże Narodzenie. Myślę tu o legionistach, którzy w niedalekim Łowczówku bili się z Rosjanami, a pamiętną wigilię 1914 roku przeżywali w okopach - mówił burmistrz miasta i gminy Radłów Zbigniew Mączka, który przekazał radłowianom w prezencie specjalną publikację ukazującą drogę Radłowa do niepodległości.
Organizatorem wigilii jest Gminne Centrum Kultury i Czytelnictwa w Radłowie. - To bardzo ważny moment dla mieszkańców Radłowa i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Choć do Bożego Narodzenia zostało jeszcze kilka dni, to już dzisiaj możemy poczuć klimat świąt, zaopatrzyć się w ozdoby świąteczne na stół wigilijny, spróbować tradycyjnych potraw. Każdego roku na scenie prezentują się kolejne szkoły z terenu gminy, które przedstawiają zazwyczaj jasełka. Śpiewa chór Gaudete, swój program kolędowy ma też nasz zespół ludowy Biskupinie - mówi dyrektor Barbara Marcinkowska.