Bp Stanisław Salaterski spotkał się z nauczycielami kilku dębickich szkół z okazji bliskich już Świąt Bożego Narodzenia.
Biskup celebrował 20 grudnia Mszę św. roratnią w kościele pw. Ducha Świętego w Dębicy, w której prócz dzieci uczestniczyli nauczyciele i uczniowie kilku dębickich szkół znajdujących się na terenie parafii Matki Bożej Anielskiej.
Nawiązując do ewangelii o zwiastowaniu NMP bp Stanisław zaprosił słuchaczy do naśladowania Matki Bożej w Jej przyjmowaniu woli Boga i powołania, które od Niego otrzymała.
- Najpierw przyjmijmy dar życia jako łaskę i zarazem zadanie, by go nie zmarnować. W wyjątkowy dziś sposób trzeba chronić życie od poczęcia, przez lata dojrzewania, aż po starość. Wam, drodzy nauczyciele, zostaje na kilka lat powierzone życie dzieci i młodzieży. Waszym zadaniem jest, by ono obierało właściwy kierunek. Nie bójcie się wskazywać na błędy w postępowaniu, nie tylko uczcie, ale wychowujcie. Mamy wspólny świat wartości. Mamy niejako swoje pięć minut, kiedy możemy jednym głosem i wspólnym wysiłkiem wychowywać młodzież. To głos i wysiłek rodziców, nauczycieli i Kościoła. Warto ten czas jak najlepiej wykorzystać, żeby nasz trud owocował, żeby z największych nawet łobuzów wyrośli genialni, dobrzy ludzie - mówił bp Salaterski.
Biskup zachęcił także do naśladowania Maryi w przyjmowaniu daru i zadania powołania. - Dziś podkreślamy, że nie tylko kapłan czy siostra zakonna ma powołanie. Mówimy o wielkiej wartości powołania do małżeństwa, macierzyństwa, ojcostwa, do bycia nauczycielem, wychowawcą. To wielki zaszczyt i wymagające zadanie, ponieważ wiąże się z życiem dzieci i młodzieży, którzy w swoim czasie powinni rozeznać swoją drogę życia. Trzeba im w tym pomagać - apelował kaznodzieja.
Młodzi mówią o Bożym Narodzeniu
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Druga część spotkania odbyła się w dolnym kościele. Młodzież z Zespołu Szkół nr 2 im. Eugeniusza Kwiatkowskiego przedstawiła krótką scenkę o Bożym Narodzeniu nawiązując do współczesnej sytuacji, m.in. wojny polsko-polskiej. W humorystyczny sposób przedstawiła także pracę nauczycieli jako „uczenie baranów” w przeciwieństwie do zajęcia jasełkowych pasterzy, którzy swoje jedynie pasą. Humor, ironia nie zasłoniły jednak głównego przesłania przedstawienia, które zachęcało do przyjęcia Jezusa pod swój dach.
Nauczycielski opłatek z bp. Stanisławem Salaterskim
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Zwieńczeniem spotkania było łamanie się opłatkiem i składanie życzeń świątecznych. - Bardzo nam miło gościć dzisiaj nauczycieli i organizować to spotkanie. Od lat takie nauczycielskie wigilie się odbywają, a organizują je kolejno szkoły znajdujące się na terenie parafii Matki Bożej Anielskiej. W sumie to jest pięć placówek, to są szkoły podstawowe, ponadgimnazjalne, przedszkola, szkoła specjalna, Centrum Kształcenia Praktycznego. Uczniowie tradycyjnie przygotowują świąteczne przedstawienie, które adresujemy także do nauczycieli emerytów, chętnie przychodzących na nasze wigilijne spotkania - mówi dyrektor Zespołu Szkół nr 2 im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Dębicy.
Współorganizatorem tegorocznego spotkania było również Centrum Kształcenia Praktycznego w Dębicy. - Rzeczywiście jest tak, że mówimy dzisiaj jednym głosem w kwestii wychowania młodego pokolenia, że chcemy przekazywać wspólne i ważne dla nas wartości, by wydobyć z młodych dobro, które w nich jest - mówi dyrektor Jacek Ochab.
Gośćmi wigilii byli także burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk i jego zastępca Maciej Małozięć oraz przedstawiciele stowarzyszeń i instytucji działających na terenie parafii MB Anielskiej.