Rozważania stacji Drogi Krzyżowej przygotowali młodzi z różnych krajów Ameryki Południowej - relacjonują młodzi z Mielca.
Piątek był wyjątkowym dniem podczas ŚDM w Panamie. Papież Franciszek przewodniczył uroczystemu nabożeństwu Drogi Krzyżowej. Nietypowe jej stacje już w pierwszej chwili nas bardzo zaciekawiły. Dzięki lekturze „prayer booka” dowiedzieliśmy się, że przygotowali je młodzi z poszczególnych krajów Ameryk.
Młodzi niosą krzyż ŚDM
Roman Koszowski /Foto Gość
- Moją szczególną uwagę wzbudziło rozważanie przygotowane przez Wenezuelczyków. Spodziewałem się dodania do scenariusza Drogi Krzyżowej wątku obecnej sytuacji w tym kraju, ale jednak nic takiego nie nastąpiło. W każdym razie pamiętajmy o modlitwie za Wenezuelę pogrążoną w komunizmie i konflikcie wewnętrznym - mówi Wiktor Strzelczyk z grupy KursPanama2019 - Smoczka na ŚDM.
W nabożeństwie mogło wziąć udział nawet 400 tys. osób
Wiktor Strzelczyk
Sama tematyka Drogi była związana z obecnymi problemami świata. Nie zabrakło wątków ekologicznych, tematu dyskryminacji kobiet, emigracji, odrzucenia czy aborcji. Właśnie ten ostatni temat wzbudził owacje pielgrzymów i spore refleksje. O wszystkich poruszonych podczas nabożeństwa sprawach wspomniał w swoim kazaniu papież Franciszek. Przed nami ostatnie dwa dni ŚDM. Z soboty na niedzielę będziemy czuwać z Ojcem św., a w niedzielę uczestniczyć we Mszy św. rozesłania.