Wobec ludzkiego grzechu Bóg objawia się jako Miłosierdzie.
Bóg ocala skruszonego grzesznika - „płonący wąż”
Żal za grzechy, który jest bólem duszy z powodu popełnionego grzechu jest najważniejszym aktem grzesznika (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 1451).
Księga Liczb mówi o niebezpieczeństwie, w jakim znaleźli się na pustyni buntujący się nieustannie przeciwko Bogu Hebrajczycy: „PAN zesłał między lud jadowite węże. Kąsały one ludzi i wielu Izraelitów pomarło” (Lb 21,6). Biblijny narrator mówiąc o wężu (hebr. nāḥāš) dookreśla go hebrajskim terminem śārāp, który opisuje to, co ulega działaniu ognia, a więc „płonie”, „spala się”. Stąd też, można by w tych niebezpiecznych gadach dostrzec obraz węży „płonących”, których ukąszenie wywołuje „zaognione” stany zapalne. Tradycja żydowska wyjaśnia, że Izraelici zostali pokąsani przez węże „palące”, kiedy wzgardzili Bożym pokarmem, jakim była manna, wychodząc poza obóz w poszukiwaniu innego jedzenia. Rabini uczą, że jadowite węże (dosłownie „płonące”), spalały dusze grzeszników, którzy – podobnie jak starodawny wąż w ogrodzie Eden, który mówił nieprawdę o Bogu pierwszemu człowiekowi (Rdz 3) – ponieśli konsekwencje kłamliwych słów, jakie wypowiadali, wyrażając swoje niezadowolenie z Bożej opieki. Zagrożeni niebezpieczeństwem utraty życia Izraelici zareagowali w następujący sposób: „Ludzie zwrócili się więc do Mojżesza: «Zawiniliśmy, szemrząc przeciwko PANU i przeciwko tobie. Proś PANA, aby nas ratował od węży»” (Lb 21,7). Kiedy tylko Hebrajczycy wyznali swój grzech, wstawiający się za nimi u Boga Mojżesz otrzymał następujące polecenie: „PAN rzekł do Mojżesza: «Wykonaj podobiznę jadowitego węża i umieść go na drewnianym palu. Jeśli ktoś zostanie ukąszony, a spojrzy na niego, uniknie śmierci». Mojżesz sporządził więc węża z miedzi i zawiesił go na drewnianym palu. Jeśli wąż kogoś ukąsił, a ten spojrzał na węża z miedzi – ratował swoje życie” (Lb 21,8-9). Hebrajski tekst Bożego nakazu, polecający Mojżeszowi wykonać „jadowitego węża”, nie zawiera słowa „wąż” a jedynie określenie „śārāp”, czyli coś, co „płonie”, „pali się”, a to może sugerować, że chodzi o nazwę gatunku tego lądowego gada. Księga Liczb podaje, że wąż został wykonany z materiału, który po hebrajsku brzmi neḥōšet, co może oznaczać miedź (Pwt 8,9; Hi 28,2) lub brąz (Kpł 6,21; Lb 17,4). Miedź, której barwa przybiera czerwonawe odcienie, przez co sprawia wrażenie, że „płonie”, doskonale wyrażała także stan zapalny wywołany przez „palące węże”. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na samo podobieństwo w brzmieniu hebrajskich terminów: neḥōšet („miedź”) oraz nāḥāš („wąż”). Wykonanego z „płonącej” miedzi węża Mojżesz umieścił na palu (hebr. nēs) odpowiednio wysoko, by gromadzący się wokół ludzie mogli go widzieć. Wszyscy, którzy chcieli ocalić swoje życie po tym, jak zostali ukąszeni przez jadowite gady, byli wezwani, by zgodnie z wolą Boga, zatrzymali swój wzrok na figurze miedzianego węża. Sens tego wyjątkowego wydarzenia doskonale wyjaśnia Księga Mądrości stwierdzając, że Izraelici zostali uzdrowieni nie przez węża, ale tym, który ich ocalił był sam Bóg: „Gdy jednak złowrogie bestie rzuciły się również na nich i kiedy ginęli od ukąszeń wijących się węży, Twój gniew nie rozpalił się w pełni. Jako przestrogę na przyszłość przeżyli chwilę strachu i aby nie zapomnieli o przykazaniach Twojego Prawa, otrzymali znak zbawienia. Nie jego widok ratował tego, kto na niego spojrzał, ale Ty, który jesteś Zbawcą wszystkich ludzi” (Mdr 16,5-7). Rabini wyjaśniają, że kiedy pokąsani przez jadowite węże Izraelici podnosili swój wzrok w górę, to tak naprawdę skupiali swoje myśli w sercu na Ojcu niebieskim, który wtedy ich uzdrawiał.
Dla chrześcijan fragment o wężu miedzianym, który został umieszczony wysoko na palu przez Mojżesza jest bardzo ważny, gdyż zapowiada wywyższenie Jezusa Chrystusa na drzewie krzyża dla ratowania ludzi od śmierci wiecznej. W Janowej Ewangelii Jezus rozmawiając z Nikodemem oświadcza: „Podobnie jak Mojżesz na pustyni wywyższył węża, tak też jest konieczne wywyższenie Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne” (J 3,14-15).