W Ptaszkowej odbyła się 64/XX Zintegrowana Dziecięca Spartakiada Zimowa - Memoriał Romana Stramki i Zbigniewa Kmiecia. Uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej rywalizowali w zabawach na śniegu, a dzieci i młodzież - w biegach narciarskich.

Sportowców odwiedził prezydent Duda, który dopingował narciarzy, a na koniec wręczył zwycięzcom pamiątkowe medale i puchary. - Jesteście ludźmi z klasą, którzy - mimo niepełnosprawności - potrafią walczyć ze swoją słabością, przekraczać siebie i dawać innym przykład - mówił do uczestników.

A. Duda pogratulował również dzieciom i młodzieży, która startowała w zawodach w biegach narciarskich.

- Moja wizyta w Ptaszkowej ma bardzo sentymentalny charakter. Byłem tutaj razem ze śp. prof. Lechem Kaczyńskim, który uczestniczył w uroczystości poświęcenia i wręczenia sztandaru miejscowej szkole. Dzisiaj mam tę przyjemność jeszcze raz odwiedzić to miejsce, zobaczyć piękny obiekt sportowy, a przede wszystkim młodych ludzi, którzy - mam taką nadzieję - będą przyszłością narciarstwa biegowego, a może i biathlonu - powiedział prezydent.

Paulinka startowała na dystansie 1000 metrów w narciarstwie biegowym. - Udział w zawodach daje przede wszystkim satysfakcję, choć to bardzo wymagający sport. Trenuję na trasach w Ptaszkowej - mówi dziewczynka. Jej mama, pani Katarzyna, podkreśla, że córka chce biegać od najmłodszych lat. - Sukcesy ją jeszcze bardziej mobilizują. Cieszę się, że może trenować w swojej miejscowości, czyli w Ptaszkowej. Mamy tutaj świetne miejsce, żeby dzieci mogły doskonalić swoje umiejętności - podkreśla pani Katarzyna.

Od wielu lat w spartakiadzie bierze udział Agnieszka Gawor. - Przyjechaliśmy na zawody ze Stowarzyszenia "Nadzieja" w Nowym Sączu. Dla naszych podopiecznych udział w takich zawodach jest niesamowitym przeżyciem. Jest rywalizacja, ale i zabawa - mówi jej opiekunka pani Małgorzata.

Spartakiada jest organizowana od 64 lat, 20 lat temu dołączyli do małych i młodych sportowców niepełnosprawni. Zawody przypominają zasłużonych dla polskiego narciarstwa biegowego R. Stramkę i Z. Kmiecia.