W Ośrodku Rehabilitacyjno-Opiekuńczym w Jadownikach Mokrych świętowano Dzień Chorego.
Koronką do Miłosierdzia Bożego rozpoczęły się diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego. Mszy św. koncelebrowanej m.in. przez dyrektora Caritas Diecezji Tarnowskiej ks. Zbigniewa Pietruszkę, z udziałem podopiecznych ośrodka, rodziców i personelu, przewodniczył bp Andrzej Jeż.
- Papież Franciszek przypomniał w Orędziu na Światowy Dzień Chorego, że każdy z nas jest biedny i potrzebuje obecności oraz bliskości drugiej osoby. Nikt nie jest samowystarczalny, potrzebujemy siebie nawzajem - podkreślał biskup w homilii dziękując chorym i niepełnosprawnym za włączenie się w V Synod Diecezji Tarnowskiej poprzez ofiarowany dar cierpienia i modlitwy.
We Mszy św. razem ze swoim synem, który służył jako ministrant, uczestniczyła pani Agnieszka. - Mój syn bardzo dobrze się tutaj czuje, a ja cieszę się, że znajduje tutaj życzliwość, opiekę, poczucie bezpieczeństwa - mówi mama chłopca.
Kierownik Adrianna Błaszczyk podkreśla, że świętowanie Dnia Chorego w jadownickim ośrodku podkreśla całoroczną działalność na rzecz dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności oraz osób uczestniczących w turnusach rehabilitacyjnych.
- Prowadzimy trzy szkoły specjalne, dom pomocy społecznej dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej, jest możliwość rehabilitacji. Mnogość różnych metod wspomagania naszych podopiecznych jest tutaj nieoceniona. Myślę tu także o zajęciach na basenie, o grocie solnej i hipoterapii. Nowością jest hortiterapia, czyli oddziaływanie na dzieci, młodzież poprzez przyrodę w naszym ogrodzie. W terapii pomagają również papugi. A jest ich aż 137. Praca z niepełnosprawnymi jest bardzo satysfakcjonująca, daje radość, pomaga wzrastać w życiu duchowym. Uśmiech dziecka, które nie potrafi wypowiedzieć żadnego słowa, więcej waży niż jakiekolwiek pieniądze świata - mówi pani Adrianna.