Biskup Stanisław Salaterski bierzmował 8 marca młodzież w kościele pw. Dobrego Pasterza w Tarnowie i w świątyni parafialnej w Lisiej Górze.
Pierwsze z piątkowych bierzmowań odbyło się w kościele pw. Dobrego Pasterza w Tarnowie. Tu do sakramentu Ducha Świętego przystąpiło łącznie 168 kandydatów. Z parafii Stare Żukowice było ich 33, z Zaczarnia - 41 i 68 - z miejscowej wspólnoty parafialnej.
Wieczorne bierzmowanie odbyło się zaś w Lisiej Górze. Przystąpiło do niego 125 młodych osób, z czego 12 było ze wspólnoty w Śmignie, 28 - z parafii w łukowej, 28 - ze wspólnoty w Brniu, a 57 - z parafii w Lisiej Górze. Szafarzem sakramentu w Tarnowie i Lisiej Górze był bp Salaterski.
- Ojciec Święty Franciszek w styczniu w Panamie zachęcał młodych między innymi, byśmy w dzisiejszym świecie byli ludźmi wpływowymi Boga. Żeby tak się stało, trzeba rozpoznać powołanie, jakie Bóg daje, przyjąć, odpowiedzieć na nie z radością i miłością, postarać się zaowocować w codzienności życia. Zakwitnąć tam, gdzie nas Bóg posadzi. Nie narzekając, że inni mają lepiej, że mają więcej, że mają lepsze warunki, nie narzekając na czasy, tylko dać z sienie wszystko tu i teraz. Po drugie - trzeba zacząć tworzyć wspólnotę. Przez strzeżenie korzeni, w tym kultury i wiary, oraz bycie widocznym przez zanoszenie w świat tego, co jest waszym talentem, darem - objaśniał i zachęcał młodych bp Stanisław.
Kiedyś Jezus wybrał i powołał tych, którzy zostali ludźmi wpływowymi Boga, i byli to apostołowie. - Dziś jest wasze teraz, dziś wy macie być ludźmi wpływowymi Boga. Umieć dać świadectwo dobrego, szlachetnego, potrzebnego Kościoła, umieć wnosić radość i optymizm w życie zwyczajnych ludzi, żebyście pokazali radosne, szczęśliwe oblicze młodego człowieka. Nie trzeba zdobywać się na jakieś nadzwyczajne działanie. Wystarczy w domu być bardziej posłusznym, pomocnym rodzicom, wystarczy w gronie kolegów być bardziej życzliwym, delikatnym, kulturalnym, wystarczy w parafii być widocznym, znaleźć swoje miejsce. W ten sposób, jako wpływowi ludzie Boga, możecie sprawić, że wasz czas będzie czasem Ewangelii i ludzi, którzy w Bogu złożyli nadzieję - mówił kaznodzieja.