Po raz szósty stowarzyszenie "Rędziny" i miejscowa parafia zaprosiły mieszkańców na misterium pasyjne.
Rozpoczęła je procesja z palmami do kościoła, po której została odprawiona Msza św. Męka Pana Jezusa odczytana podczas Eucharystii została następnie odegrana wokół świątyni.
Kulminacyjnym momentem misterium była scena zmartwychwstania, podczas której rozwinięto potężny wizerunek Pana Jezusa Miłosiernego.
- Zmieniliśmy formułę naszego misterium. Zrezygnowaliśmy ze sceny Ostatniej Wieczerzy. Nasze spotkanie z męką Pana Jezusa rozpoczyna Msza św. W przygotowanie samego misterium zaangażowało się ponad 60 osób. To ludzie starsi, dorośli, młodzież i dzieci, członkowie stowarzyszenia „Rędziny” i grup działających w parafii. Przedstawienie uświetniła także kawaleria konna - mówi ks. Łukasz Pietrzak, który odgrywał rolę Pana Jezusa.