Papież Franciszek zachęca młodych, by szli za Jezusem. Pójść za Chrystusem, to także widzieć perspektywę krzyża.
Kilkanaście dni temu w Jurkowie koło Limanowej odbyło się, w ramach okręgowych spotkań młodzieży, nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Uczestniczyli w nim młodzi z okręgu limanowskiego, a organizował je dekanalny duszpasterz z Limanowej - ks. Bartosz Miziński.
- Papież Franciszek zachęcał w Panamie, żeby zaryzykować i iść za Chrystusem. Chyba nic nie przedstawia lepiej tego pójścia za Jezusem, niż Droga Krzyżowa, zwłaszcza taka w plenerze, która wymaga wiele wysiłku – mówi ks. Bartosz. Pójście za Jezusem to także ryzyko, ryzyko krzyża, cierpienia. Ale to również pewność, że to właściwa droga, na końcu której czeka nagroda.
Droga Krzyżowa w Jurkowie rozpoczęła się w Chyszówkach, na Przełęczy Rydza Śmigłego, a zakończyła w kościele parafialnym w Jurkowie. Po jej zakończeniu oraz poczęstunku uczestnicy wzięli udział w Eucharystii, której przewodniczył ks. Michał Łukasik, a słowo Boże wygłosił ks. Jacek Chmura.