Dziś, 29 kwietnia, obchodzimy w Kościele w Polsce Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.
W czasie II wojny światowej z rąk Niemców i Sowietów zginęło 20 proc. polskiego duchowieństwa. O ofierze krwi złożonej przez tarnowskich księży pisze ks. dr Andrzej Jedynak w wydanej kilka lat temu książce "Martyrologia duchowieństwa diecezji tarnowskiej w okresie okupacji hitlerowskiej". Rok temu, 8 września, w tarnowskiej katedrze odsłonięta została nowa tablica pomordowanych w latach 1939-1945 tarnowskich kapłanów. - Taka tablica była wcześniej w katedrze, ale nie zawierała wszystkich nazwisk. Ta jest w tym względzie tak kompletna, jak pozwalają na to posiadane dziś dane - mówi ks. dr Ryszard Banach, historyk Kościoła. Tablica umieszczona jest w kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu, w północnej kruchcie kościoła katedralnego.
Ks. dr Andrzej Jedynak i wydana kilka lat temu publikacja poświęcona pomordowanym kapłanom. Grzegorz Brożek /Foto GośćWcześniej na tablicy było tylko 25 nazwisk zabitych w czasie II wojny światowej księży. W latach wojny diecezja tarnowska miała 1050 kapłanów. Liczba zabitych w więzieniach i obozach w porównaniu z innymi diecezjami nie była duża. Wynikało to z charakteru zarządzania przez hitlerowców Generalną Gubernią. Najtrudniejsza sytuacja była na Sądecczyźnie, gdzie nader aktywne, także wobec duchownych, było gestapo. Książka ks. Jedynaka przypomina życiorysy i okoliczności śmierci zamordowanych kapłanów. Autor pisze również o wielkiej rzeszy księży represjonowanych za działalność konspiracyjno-patriotyczną. – Polegała ona m.in. na udzielaniu materialnego i moralnego wsparcia organizacjom podziemnym, partyzantom, niesienia pomocy Żydom, jak również występowaniu przeciw kolaborantom i zdrajcom narodu – tłumaczy ks. dr Jedynak. Autor pisze o ofierze krwi złożonej przez kapłanów na ołtarzu ojczyzny. Dokumentuje postawy ogromnej liczby tarnowskich duchownych, którzy w obliczu wojny nie wahali się w służbie Bogu i człowiekowi ryzykować życie.