Biskup Stanisław Salaterski wybierzmował 30 kwietnia młodzież 6 parafii dekanatu krynickiego.
Pierwsze bierzmowanie tego dnia odbyło się w kościele parafialnym w Powroźniku, gdzie do sakramentu Ducha Świętego przystąpiło 46 kandydatów z miejscowej parafii. Wieczorem w kościele pw. Wniebowzięcia NMP w Krynicy Zdroju do bierzmowania przystąpiła młodzież z parafii: pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa z Krynicy Zdroju (13 kandydatów), pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krynicy Zdroju (65 kandydatów), pw. św. Antoniego w Krynicy Zdroju (24 kandydatów), pw. Wniebowzięcia NMP w Krynicy Zdroju (33 kandydatów) i młodzież z parafii w Nowej Wsi (58 kandydatów).
W Ewangelii czytane były słowa o ziarnie wrzuconym w ziemie, które aby wydało plon, musi najpierw obumrzeć. – Żeby życie ludzkie wydało konkretne owoce, nie możemy kręcić się wokół siebie. Trzeba by łączyło się z poświęceniem, zatroskaniem o sprawy innych ludzi, z poszukiwaniem wartości wyższego rzędu, z ideałami – przypomniał bp Stanisław Salaterski. Przykładem tego, że piękne owoce przynosi życie ludzkie poświęcone sprawie Bożej, przypomniał kaznodzieja, jest św. Wojciech, patron liturgicznej uroczystości, która w tym roku w życiu Kościoła obchodzona była 30 kwietnia.
Procesja z darami w Powroźniku. Grzegorz Brożek /Foto Gość– To obumieranie to nie tylko szanowanie samego siebie, własnego życia, ale umieć chcieć swoim życiem służyć drugiemu człowiekowi. Przez miłość, przez poświęcenie, zatroskanie. Trzeba dbać o organizację świata, w którym żyjemy, ale trzeba też pamiętać o słowach Jezusa, że najpierw jest Królestwo Boże, a wszystko inne będzie nam dane. Bez ideałów, bez wzniosłych celów, nasze działanie i myślenie może być płytkie – przypomniał bp Stanisław.
Dodał, że bezcenną pomocą na tych drogach kształtowania swojego życia, drogach bycia ziarnem pszenicy rzuconym w glebę jest Duch Święty. – On sprawia, że w naszych sercach jest radość, kiedy oddajemy swoje życie Bogu. On sprawia, że odnajdujemy szczęście w poświęceniu dla innych, choć nas to kosztuje. On sprawia, że nie boimy się inwestować w przyszłość, patrzeć daleko, wierząc, że z naszych starań zrodzi się dobro dla przyszłych pokoleń, zrodzi się Królestwo Boże na ziemi – mówił.
– Trwajcie młodzi we współpracy z Duchem Świętym na drogach pszenicznego ziarna – apelował bp Salaterski.