- Czym jest dla was wiara? - pytał młodzież 14 maja bp Leszek Leszkiewicz.
Darów Ducha Świętego biskup udzielił młodym podczas dwóch uroczystości. Pierwsza odbyła się w kościele parafialnym w Wadowicach Górnych. Tam do sakramentu bierzmowania przystąpiło 61 osób z miejscowej wspólny, 58 z Wadowic Dolnych i 32 z parafii Jamy. Zobaczcie:
Druga uroczystość miała miejsce w Zgórsku. W tamtejszym kościele Duch Święty został wylany na młodzież z miejscowej parafii (109 osób) i z Rudy (26). Galerię zdjęć znajdziecie tutaj:
Tradycyjnie bp Leszek Leszkiewicz rozpoczął homilię od pytań o to, czy proboszcz prawdę mówił, kiedy zapewniał go, że młodzi są dobrze przygotowani do sakramentu, czy może powinien to sprawdzić i przepytać ich z katechizmu. Oczywiście każdy domyśli się tego, jaka odpowiedź padła.
Przedstawiciele rodziców proszą o bierzmowanie dla swoich dzieci w Wadowicach Górnych. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- A wierzycie w Jezusa Chrystusa? - drążył dalej biskup, ale i w tym młodzi go zapewnili. - Trudno byłoby wam inaczej odpowiedzieć, skoro jesteście w kościele, ale ja jednak gorąco zachęcam was do zastanowienia się nad tym, czym jest dla was wiara, jakie miejsce zajmuje w waszym życiu i jaka ona jest - dodał, tłumacząc, że zbyt często jedynie ślizgamy się po powierzchni wiary i opowiedzieć o jej doświadczeniu dla wielu osób byłoby trudne.
Przekonywał zebranych, że w doświadczeniu wiary konieczna jest świadomość tego, że jesteśmy Bożymi wybrańcami. To od Boga wszystko w naszym życiu się zaczyna. On myślał już o nas, zanim przyszliśmy na świat. Wobec każdego z nas ma także plan, misję do spełnienia, choć obdarzeni wolną wolą możemy jej nie przyjąć. Tak jak to się stało z Judaszem.
Bierzmowanie w Zgórsku. Beata malec-Suwara /Foto GośćJak wyjaśniał biskup, nieodzowną pomocą w spełnieniu swego powołania jest dla nas Duch Święty, którego młodzi przyjęli w sakramencie bierzmowania. To On pomaga w odkryciu sensu życia i osiągnięciu jego prawdziwego celu, jakim jest niebo i nasze zbawienie.
- Trzeba siebie pytać o to, czy ja pragnę nieba, czy uwzględniam w swoim życiu ten najważniejszy jego cel, by być z Bogiem. Często traktujemy wiarę, jakbyśmy mieli żyć wiecznie, ale tutaj na ziemi, jakby nie było wieczności - mówił biskup.
Dziękował rodzicom za przekaz wiary dzieciom. Przypominał im o budowaniu jedności małżeńskiej na łasce sakramentu małżeństwa i wzajemnej miłości. To one budują rodzinę i są kolebką wiary.
Młodzieży wyznaczył zadanie, by to oni dzisiaj w swoich domach zgromadzili na wspólnej modlitwie całą rodzinę i poprowadzili wieczorny pacierz. - Zapewniam was, że nad każdą rodziną, która będzie się modliła, będzie potężne błogosławieństwo Pana Boga - zapewniał.