Biskup Stanisław Salaterski 15 maja udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży w Siedliskach-Bogusz i w Jodłowej.
Podczas pierwszej uroczystości dary Ducha Świętego zostały wylane na młodzież z parafii Siedliska Bogusz, Przeczyca, Gorzejowa, Grudna i Kamienica Górna. W sumie bierzmowanie przyjęło 163 osoby. Zobaczcie:
Drugi Wieczernik miał miejsce w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Jodłowej. Biskup Stanisław Salaterski udzielił tu bierzmowania 148 nowym apostołom pochodzącym z miejscowej wspólnoty, parafii pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika z Jodłowej oraz z Lubczy. Zdjęcia z tego wydarzenia znajdziecie tutaj:
Biskup, przywołując w homilii czytanie z Dziejów Apostolskich, w którym mowa była o tym, jak słowo Boże szerzyło się i rosło za sprawą apostołów umocnionych Duchem Świętym, mówił do młodych, że to samo dzieje się tutaj i teraz przy ich udziale. Teraz to Kościół na nich nakłada ręce, by umocnieni darami Ducha Świętego sprostali zadaniu, które im zostało powierzone - bycie świadkiem i apostołem Jezusa Chrystusa w XXI wieku.
Modlitwa o wylanie Ducha ŚwiętegoJak tłumaczył bp Stanisław, abyśmy jako chrześcijanie umocnieni Duchem Świętym mogli owocnie spełnić swoją misję, po pierwsze musimy głosić światu Pana Boga, czystą Ewangelię, prawdę, która jest zapisana w Piśmie Świętym, nauce i tradycji Kościoła, prawdę, w której kryje się dostęp do źródeł zbawienia, hierarchii wartości i do dróg, na których Pan Bóg idzie z nami ze swym błogosławieństwem.
- Taki przekaz ma zawsze za sobą wsparcie Bożej łaski i zawsze przynosi owoce, nawet kiedy mówią o Panu Bogu nieporadnymi słowami ludzie zwyczajni, prości, niewykształceni. Jeżeli Bóg jest zasadniczą treścią przekazu, owoc zostaje w serach ludzi i jest bardzo wielki. To Boża łaska dokonuje cudów - wyjaśniał biskup.
Mówił, że nie możemy nikogo przymusić, żeby przyjął wiarę, ale powinniśmy tak postępować i żyć, aby inni sami zapragnęli być tacy jak my. - Złe postępowanie staje się powodem do zgorszenia, a dobre i szlachetne życie może do Pana Boga innych przyprowadzić - dodał biskup, przywołując przykład św. Franciszka Ksawerego i jego charyzmat.
Bierzmowanie w Jodłowej Beata Malec-Suwara /Foto GośćPrzekonywał, by swojemu apostolskiemu posługiwaniu oddać serce, być twórczym, a zarazem pełnym szacunku wobec tradycji i tego, czego nauczyli nas rodzice, co sprawiło, że Polska przetrwała przy Chrystusie ponad tysiąc lat, choć czasy były różne i nieraz jeszcze trudniejsze niż przeżywane obecnie. - Trzeba szukać nowych sposobów wyjścia z Ewangelią, radowania się mocą, nadzieją, przesłaniem, które ona wnosi w nasze życie. Widok szczęśliwych chrześcijan, dumnych ze swego Kościoła jest najlepszą formą apostolstwa i obrony przed takimi czy innymi zarzutami i jest najwierniejszym postępowaniem w duchu apostołów i mocy Ducha Świętego we współczesnym świecie - dodał biskup
Przywołał postać patrona dzisiejszego dnia - św. Andrzeja Bobolę, kapłana, który głosił Ewangelię poprzez modlitwę i czyny miłości tak skutecznie, że nazwano go duszochwatem. Potrafił zauroczyć Ewangelią każdą duszę, każdego człowieka, którego spotkał. - Oby taki duch i charyzmat był w każdym z nas, a wtedy apostołowie nie będą się nas wstydzić jako ich następców. Warto szukać w sobie tych pokładów geniuszu, które sprawią, że ludzie, spotykając nas, zechcą być bliżej Pana Jezusa - zachęcał biskup, zauważając, że wielu naszym siostrom i braciom droga do Pana Boga zarosła, ustali w pół drogi, nie chodzą na niedzielną Mszę św., do spowiedzi rzadko, pacierz zbywają. Obyśmy umieli być dla nich zachętą i potrafili pokazać radość z bycia blisko Boga.
- Drodzy młodzi, entuzjazmu, energii, zapału, możliwości wam nie brakuje. Ufamy, że w mocy Ducha Świętego wykorzystacie je wszystkie także po to, by budować Królestwo Boże, by rozsiewać wiarę, by pokazać piękne, radosne, godne szacunku oblicze Kościoła - dodał bp Stanisław Salaterski.