Biskup Leszek Leszkiewicz 23 maja udzielił sakramentu bierzmowania młodzieży z parafii Żabno i Nieciecza.
W sumie dary Ducha Świętego otrzymało 88 osób. Przygotowywali się do tego dnia przez ostatnie lata, realizując program "Młodzi na Progu", wspierani przez świeckich młodych animatorów, kapłanów i rodziców. Zdjęcia znajdziecie tutaj:
- Jesteś dobrym uczniem Jezusa Chrystusa? - pytał każdego bp Leszek Leszkiewicz, przekonując młodych, by w tym byli dalecy od bylejakości. Tłumaczył, że u początku budowania naszej wiary i relacji z Jezusem winno być spotkanie z żywym Bogiem, nie poznanie przykazań i praw, ale odkrycie, że On nas kocha miłością bezinteresowną, za darmo, mocą Ducha Świętego, miłością wykraczającą poza grób.
Biskup porównał tę miłość do miłości rodziców do dzieci, które nie potrafią docenić matczynego i ojcowskiego poświęcenia, oddania, pracowitości, bo uważają, że to wszystko, co mają, im się zwyczajnie należy. - Taka sama sytuacja może się zdarzyć i zdarza się bardzo często w naszej relacji do Pana Boga - mówił biskup. - Jezus dla nas, dla naszego zbawienia oddał życie na krzyżu i my możemy mieć to w nosie - dodał.
- To nie jest tak, że my możemy zapracować na zbawienie, że jesteśmy w stanie zrobić coś takiego, co Pana Boga zadziwi i On w nagrodę za to weźmie nas do nieba - tłumaczył młodym bp Leszek Leszkiewicz. Beata Malec-Suwara /Foto Gość Bierzmowani ósmoklasiści z parafii Żabno. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- To nie jest tak, że my możemy zapracować na zbawienie, że jesteśmy w stanie zrobić coś takiego, co Pana Boga zadziwi i On w nagrodę za to weźmie nas do nieba. Zbawienie jest nam dane za darmo i ono się dzieje w naszym życiu, jeśli tylko potrafimy odkryć, jaki jest Bóg względem nas, potrafimy odkryć, że jesteśmy kochani przez Pana Boga - tłumaczył, dodając, że ktoś, kto tego nie odkrył, ktoś, kto nie pozwolił, żeby miłość Boża dotknęła jego serca, będzie byle jakim uczniem Jezusa Chrystusa. Wszystko go będzie męczyło - to, że Msza św. za długo i że w każdą niedzielę, nie dostrzegał będzie sensu spowiedzi, przeszkodą będą przykazania i w konsekwencji jakoś takiego życia chrześcijańskiego będzie byle jaka.
Bierzmowani gimnazjaliści z parafii Żabno. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Jeśli pozwolimy się przemieniać Bożej łasce, będziemy doświadczać Bożej miłości, odmieni się nasze życie, codzienność, relacje z Bogiem i między nami - wyjaśniał hierarcha, zwracając uwagę na jeszcze jeden aspekt, jakim jest świadectwo dawane przez chrześcijan światu. Tylko wtedy, kiedy autentycznie będziemy Go kochać, świat nam uwierzy.
Bierzmowani z parafii Nieciecza. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- Dawajcie świadectwo Jezusowi Chrystusowi waszym codziennym życiem. Nigdy nie chciejcie być doskonali od razu, nie myślcie w taki sposób, że oto dzisiaj postanawiam, że będę już święty, ale chciejcie być blisko Pana Jezusa, a jutro jeszcze bliżej. Kiedy upadnę, by we mnie była siła, by powstać i nie stracić z oczu Jezusa Chrystusa - dodał.
Na koniec, dziękując wszystkim, którzy wspierali młodzież w przygotowaniu do przyjęcia darów Ducha Świętego, wyznaczył bierzmowanym zadanie, by to oni poprowadzili wieczorny pacierz w gronie rodziny. - Zapewniam was, że wtedy nad waszymi domami będzie potężna łaska i błogosławieństwo Pana Boga - dodał.