Bp Stanisław Salaterski bierzmował ponad 300 młodych górali.
We wtorek 28 maja w Ochotnicy Górnej i Krościenku n. Dunajcem odbyła się uroczystość bierzmowania.Podczas Mszy św. w kościele parafialnym w Ochotnicy Górnej do sakramentu bierzmowania przystąpili młodzi z miejscowej wspólnoty parafialnej oraz z Ochotnicy Dolnej. Wieczorem tego samego dnia bierzmowani zostali młodzi z Krościenka n. Dunajcem, Grywałdu i Sromowiec Niżnych.
Szafarzem sakramentu był bp Stanisław Salaterski, który nawiązując do słów Jezusa o zadaniach Ducha Świętego podkreślił, że przypominanie światu o grzechu, sprawiedliwości i sądzie pozostaje aktualne także w dzisiejszych czasach.
- Świat zapomina nie tylko o grzechu, lecz przede wszystkim traci jego poczucie. Co więcej, stawia na piedestale to, czego należy się wstydzić, za co należy pokutować i czego należy się wystrzegać. Duch Święty jawi się w sercach wierzących jako obrońca ludzkiego sumienia i jego nauczyciel tak, aby człowiek właściwie rozeznawał, czym jest dobro i zło, aby dobro wybierał, a złem się brzydził - mówił biskup zachęcając młodych do kształtowania swojego sumienia według natchnień Ducha Świętego, w świetle Bożych przykazań i nauki Kościoła. - Królestwa Bożego nie odziedziczą ludzie szarzy, lecz tacy, którzy będą jednoznaczni w swoich wyborach moralnych - podkreślał szafarz sakramentu bierzmowania.
Bierzmowanie w KrościenkuMówiąc o sprawiedliwości kaznodzieja zaznaczył, że chodzi o to, by oddawać Bogu w swoim życiu to, co do Niego należy. - Duch święty objawia nam to na modlitwie ucząc nas postawy adoracji, uwielbienia Boga, słuchania Go i postępowania według Jego zasad. Być człowiekiem sprawiedliwym według Ducha Świętego, to dążyć do świętości stale się nawracając. Pamiętajcie, że święci mają już tylko przeszłość, zaś grzesznicy przyszłość. Święci cieszą się już wiecznością z Bogiem, grzesznicy mają szansę, by otrzymać to samo szczęście. I znów, w szkole Ducha Świętego człowiek wierzący otrzymuje potrzebne dary, by trwać w wierności Bogu, podnosić się, gdy upadnie - tłumaczył bp Stanisław.
Pasterz zaznaczył, że żaden człowiek nie ucieknie przed sądem Boga. - Nie zasłoni się bogactwem, stanowiskiem i znajomościami. Każdy zda rachunek ze swojego życia. zanim jednak przyjdzie czas sprawiedliwości, trwa czas miłosierdzia i należy korzystać z tego daru Bożej miłości zwłaszcza poprzez sakrament pokuty, ale i przez miłosierdzie świadczone bliźnim. Chcecie spotkać się z miłosierdziem Boga w dniu sądu? Bądźcie już teraz ludźmi miłosierdzia! - apelował do młodych biskup.