Konkurs organizuje Rzemieślnicza Branżowa Szkoła I stopnia im. bł. Karoliny w Pilźnie oraz Wydział Katechetyczny kurii w Tarnowie. Konkurs, który odbywa się dopiero piąty raz ma już, co odnajdujemy w nazwie, wymiar ogólnopolski, bo w finale znalazł się wykonawca np. z Dolnego Śląska.

- Konkurs organizujemy, żeby dzieciom i młodzieży dać możliwość, pokazania się, pokazania talentów, ale także po to, żeby mogli, przygotowując się do konkursu zetknąć się z postacią naszej patronki, bł. Karoliny. Uważam, że jest ona fantastycznym przykładem nie tylko dla młodzieży, ale dla każdego. Pokazuje tak bardzo wyraźnie, przypomina, że każdy z nas, mały czy duży, toczy jakąś walkę, wojnę. Ona pokazuje co zrobić, żeby tę duchową wojnę z sobą samym, ze światem wygrać - mówi Anna Smołucha, dyrektor szkoły rzemieślniczej.

Niezależnie od tego konkurs jest prawdziwym sprawdzianem muzycznych umiejętności, bo w jury zasiedli prawdziwi profesjonaliści, wśród nich ks. dr Grzegorz Piekarz, dyrektor Wydziału Muzyki Kościelnej tarnowskiej kurii, muzyk, dyrygent czy Paweł Adamek z Dębicy, animator kultury, dyrygent. Obecność ks. dr Tomasza Lelity, szefa Wydziału Katechetycznego, jak i kustosza sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie ks. Zbigniewa Szostaka pokazuje, że jest to też przedsięwzięcie ewangelizacyjne. Przez kulturę można doprowadzić człowieka do Boga.

Poważnie traktują to również inni, w tym ci, którzy sprawują patronat nad imprezą: burmistrz Ewa Gołębiowska, prezes Andrzej Kuta, stojący na czele Izby Rzemieślniczej w Tarnowie. - Dopiero piąty raz organizujemy konkurs, ale przy wsparciu i życzliwości tak wielu ludzi będziemy rozwijać to przedsięwzięcie, bo trzeba młodym dać szansę, trzeba na młodych stawiać - dodaje dyr. Anna Smołucha.

Konkurs odbywa się na Rynku w Pilźnie, gdzie przychodzą posłuchać występów uczniowie placówek oświatowych, ale zatrzymują się również ludzie, którzy przyjeżdżają do miasta załatwić sprawy. - Zatrzymają się, posłuchają o bł. Karolinie, może będzie to przyczynkiem do refleksji nad życiem? Jest taka szansa - mówi dyrektorka rzemieślniczej szkoły.