19 lipca w Willi pod Krzyżem w Zakopanem zakończyły się rekolekcje dla mężczyzn rozeznających powołanie.
Wzięło w nich udział 15 chłopców w wieku licealnym i dwóch studentów. Rekolekcje, które odbywały się od 15 do 19 lipca, prowadziła grupa Semeron, którą tworzą klerycy tarnowskiego seminarium z ks. Tomaszem Rąpałą, ojcem duchownym seminarium.
Rekolekcje prowadził ks. Tomasz Rąpała i 7 kleryków tarnowskiego seminarium. arch. Gościa Tarnowskiego- Jako klerycy nie tylko organizujemy rekolekcje, ale przede wszystkim je współprowadzimy. Chcemy towarzyszyć uczestnikom, być do ich dyspozycji. I jak zauważyliśmy, chłopaki bardzo chętnie z tego korzystają. Mają do nas wiele pytań, nie czują żadnego skrępowania, a zarazem okazują nam wiele życzliwości. Sami możemy się od nich wiele nauczyć, a postawa wielu z nich jest dla nas bardzo budująca i dająca nam dużo do myślenia. Imponują nam bardzo ich przemyślenia, otwartość na słowo Boże, patrzenie w ogóle na świat - mówi diakon Stanisław Chełmecki, prezes grupy Semeron.
Jak zauważa ks. Rąpała, budujące jest to, z jaką dojrzałością i odpowiedzialnością chłopcy podchodzą do swojego życia. Świadczy o tym chociażby sama ich obecność w tym miejscu. - Nie przyjeżdżają tutaj przecież na imprezę, ale na rekolekcje, które mają pomóc w budowaniu relacji z Bogiem, rozeznaniu drogi życia i podjęcia decyzji co do realizacji swojego powołania. Zawsze w ostatecznym rozrachunku chodzi o relację z Jezusem - wyjaśnia kapłan.
- Dzięki takim rekolekcjom młodzi ludzie mogą odpowiedzieć sobie na wiele pytań, które nieraz ich nurtują. Jeśli nasza obecność i świadectwo im w tym pomogły, to tym bardziej się cieszymy, jednak zawsze ostateczna decyzja należy do nich. To oni muszą podjąć męską decyzję - dodaje Stanisław Chełmecki.
Rekolekcje odbywały się w Willi pod Krzyżem w Zakopanem. arch. Gościa TarnowskiegoTo już kolejne rekolekcje z serii "Męska decyzja" organizowane przez grupę Semeron dla mężczyzn rozeznających powołanie. Tym razem uczestników zaproszono do Willi pod Krzyżem w Zakopanem, która należy do tarnowskiego seminarium. W takim miejscu nie mogło oczywiście zabraknąć wypraw w góry, a bywały też bardzo forsujące i wymagające szlaki. Kilkoro uczestników podczas jednej z nich zdobyło 7 szczytów, pokonując ponad 30 km. To dopiero determinacja we wspinaniu się wzwyż, prawda?
W rekolekcjach, które zatytułowano "Popraw koronę", towarzyszył uczestnikom biblijny Dawid. - Jesteśmy synami Króla całego świata - Jezusa Chrystusa! Pragniemy Jemu ufać, dlatego czas rekolekcji to „poprawianie korony” - zauważa ks. Tomasz.
Tłumaczy, że wybór Dawida - najmłodszego, wątłego i delikatnego - na króla, po ludzku wydawał się przynajmniej dziwny. Podobnie jak jego walka z Goliatem, do której stanął z procą jak dziecko. On jednak z mocą Pańską stał się potężnym królem, choć później różnie się to jego życie potoczyło, wkradł się w nie także ogromny grzech.
Uczestnicy zastanawiali się nad tym, co jest ich "goliatem" - rzeczywistością, z którą przychodzi im się zmierzyć, i czym jest owo 5 kamieni, które pomogą go pokonać. Historia Dawida pokazuje także, jak ważne jest w życiu zaufanie Bogu. Potrzeba więcej medytacji słowa, a nie dywagacji. Bóg powołuje ludzi słabych, których uzdalnia do czynienia rzeczy wielkich!
Uczestnicy wysłuchali świadectwa Oli i Miłosza Wszołków z Wadowic, którzy spotkali się z uczestnikami 17 lipca. - Chłopaki mają rekolekcje „męskiej decyzji”, więc i my mówiliśmy o swoich decyzjach, o tym, jak Pan Bóg nam wskazywał drogę, jak wyposaża nas i obdarowuje na to, co w życiu robimy - mówią Ola i Miłosz.
Ola i Miłosz Wszołkowie z dziećmi - twórcy "Bless code". arch. Gościa TarnowskiegoZ zawodu są grafikami. W wielu projektach współpracują z diecezją tarnowską, wspierając je graficznie. Jak mówią, nie chcą tworzyć tzw. katolipy, ale zależy im na najwyższej jakości tych materiałów. - Chcemy naszą pracę wykonywać jak najlepiej, komunikować się z młodzieżą współczesnym językiem, kładąc przy tym nacisk na estetykę i symbol. Nasza firma nazywa się "Bless code". Naszym dress codem, tym, co nas identyfikuje, jest błogosławieństwo. Pan Bóg błogosławi nam w życiu i zaprasza, byśmy swoim życiem, pracą, byli błogosławieństwem i świadectwem dla innych - dodają. Ola i Miłosz są małżeństwem od 10 lat. Musieliśmy przejść swoje kryzysy i doświadczyć braku, żeby zacząć szukać i móc wejść na drogę swojego powołania. Dziś możemy się w pełni realizować, pracując ze słowem i służąc innym, dzieląc się tym, co robimy - dodają.
Z uczestnikami rekolekcji spotkał się także bp Stanisław Salaterski. Podczas nieszporów wygłosił katechezę, dzieląc się w niej świadectwem swojego powołania. Mówił o doświadczeniu życia ks. Jana Czuby, a także przytoczył piękną historię życia św. Szymona z Lipnicy. Biskup zwrócił uwagę na drogę życia młodych ludzi, którzy w Bogu stają się odważnymi świadkami wiary. Życzył chłopcom tej odwagi.
Grupę odwiedził także ks. Sylwester Brzeźny, moderator dzieła powołań w diecezji tarnowskiej. Był również ks. Adrian Fyda, który jako prezes grupy Semeron współtworzył rekolekcje „Męska decyzja” i „Chłopy do roboty”.
- Dziękuję neoprezbiterowi ks. Dawidowi Madejowi, który przygotował konspekty do przeżytych rekolekcji „Popraw koronę”. Dziękuję także wszystkim, którzy modlili się za nas w czasie trwających rekolekcji. To jest przecież fundament - podkreśla ojciec Tomasz.