Dziś były prymicje. Na Jasną Górę pielgrzymuje 11 neoprezbiterów. Idzie też 1 biskup, 164 księży, 11 diakonów, 50 kleryków, 44 siostry zakonne i 2 braci zakonnych.
Szósty dzień pielgrzymowania tarnowskich diecezjan na Jasną Górę stał się okazją do przypomnienia, że pielgrzymka jest miejscem formacji powołań i ich wypraszania. Za to szczególnie dziękował dziś pielgrzymom rektor tarnowskiego seminarium ks. Jacek Soprych, a niejako potwierdzeniem tego, że ta modlitwa zostaje wysłuchana, jest blisko 30 kandydatów na pierwszy rok seminarium. Przed tron Jasnogórskiej Pani zdąża niemal połowa seminarium. Wśród pątników są przełożeni, 50 kleryków i 11 diakonów.
Ponadto w grupach na Jasną Górę pielgrzymuje 164 kapłanów i 11 neoprezbiterów. To im pielgrzymi urządzili dziś prymicje. Wielu z nich szło w wieńcach wyplecionych z polnych kwiatów i liści. Rozbrzmiewała zanoszona do nieba modlitwa o powołania do służby Bożej.
Pielgrzymom towarzyszy ojciec duchowny pielgrzymki bp Stanisław Salaterski. Idzie także 44 siostry zakonne i dwóch braci zakonnych. Są siostry służebniczki dębickie i starowiejskie, niepokalanki, karmelitanki Dzieciątka Jezus, felicjanki, nazaretanki, urszulanki, dominikanki, albertynki, siostry wspomożycielki dusz czyśćcowych, a także ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, Zgromadzenia Franciszkanek Misjonarek Maryi, Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego.
Oprócz kapłanów diecezjalnych są też ojcowie ze Zgromadzenia Synów NMP, redemptoryści, franciszkanie, kapucyni, księża misjonarze, filipini i sercanie.
Nie jest to jeszcze całe bogactwo tarnowskiego Kościoła i pielgrzymki. O charyzmatach i darach opowiadali także świeccy pielgrzymi, działający w różnych stowarzyszeniach i ruchach. Wśród pielgrzymów są ceremoniarze, lektorzy, ministranci, członkowie Domowego Kościoła, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Akcji Katolickiej, Diecezjalnych Warsztatów Muzycznych czy Rycerze Kolumba.
Z grupą piątą tarnowskiej pielgrzymki na Jasną Górę po raz 15. idzie brat Jan ze Zgromadzenia Braci Szkolnych z... Częstochowy.
Grupy rosną w oczach. Największa póki co jest "dziewiętnastka" - liczy blisko 500 osób. Niewiele mniejsza wydaje się być także grupa 26. Nie brakuje wśród pielgrzymów takich, którzy ani razu nie opuścili Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej. W "trzynastce" są dwie takie osoby - bracia Grzegorz i Tomasz. W "piątce" - ks. Andrzej Górski. W sumie pewnie z kilkanaście osób.
Pielgrzymowanie dla wielu to sposób na wzrastanie i uświęcanie siebie. Po raz 24. na Jasną Górę w grupie 21. zmierzają państwo Maria i Jan Wiechowie z Zaborowa, którzy w przyszłym roku będą obchodzić 50-lecie małżeństwa. Śmieją się, że choć pobrali się na żarty, są małżeństwem na piątkę i nie tylko dlatego, że urodziło im się pięcioro dzieci. W czasie pielgrzymowania niejedno dla siebie uprosili. W tym roku już także pieszo pielgrzymowali z Rzeszowa do Lwowa, a także z Suwałk do Ostrej Bramy w Wilnie. Bóg daje im radość i siłę.