Ponad 30 osób, w tym dzieci, zostało poszkodowanych w wyniku poważnego wypadku, który wydarzył się w Świniarsku koło Nowego Sącza.
Dyżurny Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Sącza informował przed godz. 12, że poszkodowane w wypadku, w którym ciężarówka zderzyła się z busem i samochodem osobowym zostały 23 osoby, nikt nie zginął, ale 6 osób zostało ciężko rannych. Teraz wiemy, że jednak jednej z rannych osób nie udało się uratować. Dorosły mężczyzna, ranny w wypadku, został przetransportowany do szpitala w Nowym Sączu. Tam, mimo wysiłków lekarzy zmarł. - Z najświeższych danych, jakie posiadamy wynika, że w wypadku uczestniczyło 36 osób – podaje st. bryg. Paweł Motyka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – Spośród nich 33 osoby zostały poszkodowane, w tym osiem ciężko. Większość pasażerów autobusu kursowego jadącego z Nowego Sącza stanowiły dzieci. Wszystkie miały powyżej 15 roku życia - mówi Paweł Motyka. Wypowiedź Pawła Motyki cytuje portal sadeczanin.pl. Jak powiedziała dr Joanna Paździo, rzeczniczka małopolskiego wojewody liczba poszkodowanych wzrosła, ponieważ część osób dotarła do szpitala swoim transportem. W tej chwili nadal trwają operacje i diagnozy.
Na miejsce wypadku zadysponowano 10 karetek Pogotowia Ratunkowego.
W akcję zaangażowano również 3 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranni są już w szpitalach. Droga jest całkowicie zablokowana, zakończyły się czynności prokuratorskie, pracę na miejscu kończą też policjanci.