Tam modlitewne czuwanie „Polska pod Krzyżem” zainicjowali członkowie Akcji Katolickiej. Dołączyli do nich parafianie i szczawniccy duszpasterze.
Kościół pw. św. Wojciecha o godz. 17.30 wypełnili, jak to zwykle w Szczawnicy bywa, nie tylko parafianie, ale też przebywający w mieście kuracjusze i turyści. Wypełnili go po brzegi.
Podczas nabożeństwa dało się odczuć wyjątkowość wydarzenia. Wpływ na to miała m.in. wymowna dekoracja: centralnie usytuowany krzyż, górujący nad spływającą spod niego biało-czerwoną flagą, opadającą do stóp ołtarza między okazałe bukiety biało-czerwonych goździków. Ot, Polska pod Krzyżem. Na tym tle poruszała serca podniosła dialogowana modlitwa stawiająca Krzyż w centrum życia chrześcijańskiego, a Zbawiciela w centrum serc wiernych, w centrum życia naszego Narodu i naszej Ojczyzny.
Cieszyła i zdumiewała bardzo długa rotacyjna kolejka osób ustawionych do uczczenia Krzyża przez ucałowanie go. W ciągu ponad 20 minut składano Jezusowi wyrazy miłości i czci, wynagradzano za profanacje i bluźnierstwa. Jeszcze nawet na początku Mszy św. nie ustawał ten ciągnący do Krzyża i lgnący do niego pochód.
Adoracja Krzyża w kościele parafialnym. arch. POAK w SzczawnicyW czasie Eucharystii dobitnie wybrzmiały słowa prefacji: „Na drzewie rajskim śmierć wzięła początek, na drzewie Krzyża powstało nowe życie, a szatan, który na drzewie zwyciężył, na drzewie też został pokonany”.
Mimo że w całym modlitewnym narodowym czuwaniu wiele było smutnych akcentów: kontemplowano bolesne tajemnice Różańca, śpiewano pieśni i wygłaszano modlitwy o męce Pana Jezusa i o ludzkim cierpieniu, rozważano kolejne etapy drogi krzyżowej, jednak najwymowniejszym akcentem, punktem kulminacyjnym wielogodzinnego nabożeństwa były właśnie te słowa z mszalnej liturgii.
Uczestników ożywiała i krzepiła myśl: wszelkie kolorowe miraże z rajskiego drzewa prysną, Krzyż zaś daje nam perspektywę na przyszłość, jest nią zbawienie i życie wieczne w niebie; szatan jest przegrany, a Chrystus zwyciężył.
Nabożeństwo pod krzyżem. arch. POAK w SzczawnicyPo Mszy św. inicjatywę w modlitwie przejęła młodzież, zwłaszcza ta przygotowująca się do przyjęcia sakramentu bierzmowania. Młodzi wraz ze swoimi księżmi katechetami oraz innymi wiernymi dużą grupą, liczącą grubo ponad sto, a może nawet dwieście osób, ruszyli na szczyt góry Bryjarki (679 m n.p.m.). Stoi tam okazały krzyż, młodszy brat krzyża na Giewoncie (wykonany przez tę samą firmę w 1902 r.). Między podnóżem góry a jej szczytem znajdują się niewielkie stacje Drogi Krzyżowej. Przy nich wędrowcy odprawiali nabożeństwo.
Krzyż na Bryjarce jest młodszym bratem krzyża na Giewoncie. arch. Parafialnego Oddziału Akcji Katolickiej w SzczawnicyNa szczycie krzyż niesiony w czasie modlitewnych rozważań wsparli na od lat czuwającym nad Szczawnicą pięknie oświetlonym krzyżu na Bryjarce. Odśpiewali Apel Jasnogórski, a po nim „Barkę”. Tak połączyli się duchowo z wiernymi w całej Polsce czuwającymi przy Zbawicielu i przy Matce Bożej.