W październiku - Nadzwyczajnym Miesiącu Misyjnym - zapraszamy do codziennej modlitwy za tarnowskich misjonarzy.
Papież Franciszek ustanowił października 2019 roku Nadzwyczajnym Miesiącem Misyjnym.
„Gość Tarnowski” chce włączyć się w przeżywanie tego czasu zapraszając Czytelników do modlitwy różańcowej za tarnowskich misjonarzy. Na trzech kontynentach pracuje 56 księży i jedna osoba świecka. Codziennie, przez cały październik, będziemy przypominać sylwetki ambasadorów wiary Kościoła tarnowskiego prosząc o modlitwę w ich intencji.
Dziś, 5 października, przywołujemy dwóch misjonarzy: ks. Kaspra Bernasiewicza i ks. Antoniego Lichonia.
Ksiądz Kasper Bernasiewicz urodził się w 1977 roku. Na kapłana wyświęcony został w 2002 roku, a na misje wyjechał w 2016 roku, w piętnastym roku kapłaństwa. Posłanie odbyło się w parafii Gródek k. Grybowa. Jest wikariuszem w par. pw. św. Jana Chrzciciela, w Iscozacín, w wikariacie apostolskim San Ramon w Peru. W tej samej parafii od lat posługuje ks. Antoni Lichoń. O swojej pracy pisze w liście (całość TUTAJ) napisanym z okazji Nadzwyczajnego Miesiąca Misyjnego. Jego parafia położona jest w części Amazonii peruwiańskiej, nazywanej dżunglą środkową. Są to tereny górzyste, porośnięte tropikalnym lasem, gorące i wilgotne, gdzie doliny przeplatają się z pasmami górskimi. Ks. Kasper pisze:
Parafia prowadzi i rozbudowuje ciągle szkołę parafialną, za którą jest odpowiedzialny ks. Antoni Lichoń, z którym obecnie pracuję. Teren parafii rozciąga się na ponad 100 kilometrów. Należy do niej ok. 70 wspólnot rozsianych po dolinach, górach i na brzegach rzek. Do większości parafian docieramy najczęściej samochodem terenowym, ale do dalszych wiosek musimy iść parę godzin pieszo. Z każdym rokiem mamy więcej dróg, mostów i łatwiejszy dostęp do wiosek, dlatego aktualnie rzadziej korzystamy z łódki czy motoru.
Zmartwieniem dla misjonarza jest fakt, że rolnicza ludność zaczyna trudnić się produkcją kokainy.
Ryzykują przez to więzieniem, a często tracą życie w dziwnych porachunkach. Wielu młodych ludzi jest uwikłanych w przemyt narkotykowy. To jest ta ciemna strona Peru. Tutejsza ludność żyje bardzo ubogo i skromnie. Nie narzekają jednak na swój los, nie są roszczeniowi i mają dużo wyrozumiałości dla ludzkich błędów. Nie ma u nich pośpiechu, zawsze mają czas żeby się spotkać, porozmawiać, pobyć ze sobą.
O ks. Kasprze Bernasiewiczu pisaliśmy w kontekście jego posłania misyjnego w Gródku ks. Grybowa, w tekście TO CO NAJCENNIEJSZE. Galerię z posłania zamieściliśmy tu: POSŁANIE KS. KASPRA BERNASIEWICZA.
Ksiądz Antoni Lichoń na misjach w Peru pracuje już 16 lat. Urodził się w 1972 roku. W 1998 roku przyjął święcenia kapłańskie, a w 2003 wyjechał do Peru. Pochodzi z Grybowa. Kiedy wyjeżdżał na misje cieszył się z faktu, że jedzie w góry, bo góry są w jego sercu.
W czasie ŚDM gościła w diecezji grupa parafian z Iscozacín ze swym duszpasterzem, ks. Antonim Lichoniem. Grzegorz Brożek /Foto GośćMówił też "Gościowi Tarnowskiemu" o swym powołaniu, kapłańskim, jak i misyjnym.
Mówi się o powołaniu misyjnym jako powołaniu w powołaniu, ale wszędzie jest się księdzem, jest się nim tak samo w kraju, czy za granicą, czy nawet w peruwiańskich Andach dokąd zostałem posłany. Trudno mi powiedzieć kiedy to misyjne powołanie się zrodziło. Od kiedy sięgam pamięcią wstecz to zawsze taka myśl mi towarzyszyła. Może nawet w rodzeniu się powołania, w „wadzeniu” się z Bogiem o powołanie była akceptacja kapłaństwa, ale i pewna obrona przed misjami. Misje jednak były we mnie. Z dzieciństwa pamiętam książkę, która zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie – była to historia o. Damiana de Vestera, apostoła trędowatych. Powoli „nasiąkałem” podobnymi rzeczami. Pan Bóg przygotowywał pewnie w ten sposób swój plan wobec mnie.
Na naszej stronie można znaleźć korespondencje, które przesyłali ks. Kasper i ks. Antoni. Można przeczytać je tu: JESZCZE TYLKO JEDEN DZIEŃ i tu: MISYJNE POZDROWIENIA.
Zapraszamy do modlitwy za ks. Kaspra Bernasiewicza i ks. Antoniego Lichonia. Zachęcamy także do włączenia się w modlitewną inicjatywę „Gościa Niedzielnego” "Jesteście otoczeni".