"Tyś Matką wszech żyjących" - typologia Ewa-Maryja

Maryja jest wyjątkowym stworzeniem: we wszystkim podobna do innych ludzi, jednak w odróżnieniu od nich zachowana przez Boga przed zaciągnięciem grzechu w pierwszym momencie swego istnienia - poczęcia.

Szukając w Starym Testamencie figur zapowiadających Matkę Chrystusa

Maryja jest wyjątkowym stworzeniem: we wszystkim podobna do innych ludzi, jednak w odróżnieniu od nich zachowana przez Boga przed zaciągnięciem grzechu w pierwszym momencie swego istnienia - poczęcia. Bóg udzielił bowiem Maryi, ze względu na fakt urodzenia Syna Bożego, nadprzyrodzonego przywileju zwanego „Niepokalanym Poczęciem”. Ponieważ mieszka w Maryi pełnia Bożej łaski (por. Łk 1,28), jako źródło życia, w swym płodnym łonie Matka Syna Bożego nosi wszystkie pokolenia ludzi wierzących.

Maryjna pobożność podąża za kultem Syna Bożego – Jezusa Chrystusa. Pierwsze trzy wieki chrześcijaństwa znamionuje wspaniały rozwój eklezjologii, czyli nauki o Kościele, wypracowanej przez Ojców Kościoła, którzy obficie czerpali z objawionych źródeł Starego Testamentu: wydobywane przez nich ze starotestamentowych tekstów obrazy ilustrowały dobrze tajemniczą więź, jaka zachodzi pomiędzy wspólnotą Kościoła i jego założycielem i Panem – Jezusem Chrystusem. W IV wieku na Wschodzie pojawiła się tendencja do przenoszenia tych obrazów na Matkę Chrystusa, ze względu na jej wyjątkową rolę w tajemnicy Kościoła. Datowany na trzecie stulecie grecki rękopis zawiera najstarszą antyfonę maryjną - „Pod Twoją obronę”: w tekście tym Maryja została obdarzona tytułem – „Boża Rodzicielka” (gr. θεοτόκος – wym. Theotokos). Ten zaszczytny tytuł, który został potwierdzony przez Sobór Powszechny w Efezie w 431 roku, stał się źródłem inspiracji dla wielu poetyckich określeń, sławiących niezwykłą godność Matki Chrystusa.

Obecne w epoce średniowiecza teologiczne spory pomiędzy zwolennikami nauki św. Tomasza z Akwinu a franciszkańską szkołą, reprezentowaną wówczas przez filozofa i teologa bł. Dunsa Szkota (XIII wiek), doprowadziły do wykrystalizowania się wiary w Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny: w obronie tej prawdy franciszkanie zaczęli rozpowszechniać nabożeństwo, które przybrało formę „Godzinek o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny”. Wykorzystane w tym nabożeństwie starotestamentowe obrazy pozwalają powiedzieć, że pobożność wieków średnich opierała się mocno na fundamentach Pisma Świętego oraz Tradycji Kościoła. Odwołując się do nauczania św. Pawła (1Kor 10,1-13 – przykład biblijnej alegorii) oraz wczesnochrześcijańskiej egzegezy można wskazać, że ówczesna epoka w wydarzeniach i obrazach Starego Testamentu widziała proroctwo o Jezusie Chrystusie. Ta wnikliwa egzegeza prowadziła w sposób konsekwentny do szukania w starotestamentowych tekstach także figur zapowiadających Matkę Chrystusa i Kościoła. Sama Ewangelia daje zresztą podstawę dla typologii maryjnej: w tekście Ewangelii według św. Mateusza znajduje się cytat pochodzący z Księgi Izajasza, będący proroctwem o Matce Mesjasza: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna” (Iz 7,14; Mt 1,23).

Podsumowując można powiedzieć, że średniowieczna pobożność szukała obecności Maryi w tajemnicy Jezusa Chrystusa, a zarazem w tajemnicy Kościoła. Matka Kościoła bowiem i matka Kościół są ze sobą złączone nierozdzielnymi więzami. W sposób piękny wyraził tę prawdę bł. Izaak, opat klasztoru Stella (cysters żyjący w XII wieku):

„Maryja jest Matką i Kościół jest Matką. Maryja dziewicą i Kościół dziewicą. Maryja i Kościół z jednego Ducha poczynają w czystości i Bogu Ojcu synów wydają bez grzechu. Maryja porodziła Tego, który jest Głową Ciała i jest bez grzechu. Kościół przez odpuszczenie grzechów wydaje dla Głowy Jej Ciało. Maryja jest Matką, jest nią i Kościół; lecz ani Ona bez niego, ani on bez Niej nie rodzą całego Chrystusa. Stąd też natchnione wypowiedzi Pisma Świętego odnoszące się ogólnie do matki-dziewicy, czyli do Kościoła, odnoszą się również i do osoby Maryi Dziewicy; te zaś, które mówią o Maryi, Dziewicy i Matce, rozumie się w ogólności o dziewiczej matce-Kościele. W wypowiedziach Pisma oba te znaczenia przenikają się wzajemnie, także prawie bez różnicy to, co powiedziano o Matce Bożej, odnosi się do Kościoła i na odwrót. Podobnie i każda dusza wierna, jest oblubienicą Słowa i matką Chrystusa, Jego córką i siostrą, jest dziewicza i płodna. Ten, który jest Mądrością Boga i Słowem Ojca tak się wyraża o Kościele, a w szczególny sposób o Maryi, tak też mówi o każdej wiernej duszy” (Sermones de tempore et de festo - Kazanie 51: PL 194,1863).

« 1 2 3 4 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..