O tym, że najbardziej jest tutaj znana św. Kinga, nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak i św. Elżbieta ma też w Starym Sączu coś do powiedzenia.
Najstarsza parafia w Starym Sączu ma za patronkę św. Elżbietę, węgierską królewnę, która została żoną władcy Turyngii.
Kiedy podczas jednej z wypraw krzyżowych zginął jej mąż, Elżbieta została tercjarką franciszkańską i oddała się służbie ubogim prowadząc bardzo surowy tryb życia. Zmarła w opinii świętości, a w 1235 roku, cztery lata po śmierci, została kanonizowana.
W dzień jej wspomnienia - 17 listopada - starosądecka parafia otrzymała relikwie św. Elżbiety. - Przygotowanie do tego szczególnego wydarzenia obejmowało okolicznościowe triduum modlitewne. Trwało ono od piątku do niedzieli włącznie. W jego ramach wierni mogli bliżej poznać życie księżnej Turyngii. Pomagał i w tym ks. dr Jacek Soprych, historyk Kościoła i rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie - informuje parafia.
Galerię zdjęć z uroczystości zobaczycie TUTAJ!