W kościele parafialnym znalazła się w tym roku trochę inna niż zazwyczaj szopka, która imituje Ziemię Świętą z czasów Jezusa.
Ponieważ jest to teren górzysty, zostały przedstawione w szopce w kościele w Dobrej skały i groty. W jednej z takich grot miał narodzić się Jezus. W tle, niejako w górach, znajduje się Nazaret. Na nizinie zobaczyć można Jerozolimę, a właściwie świątynię jerozolimską. Obok, nieco niżej, znajduje się Grota Narodzenia. Jest ona wysunięta najbardziej do przodu, ku widzowi. Zamysłem konstruktorów było pokazanie, że Jezus, aby przyjść do człowieka, tak bardzo się uniżył. Dlatego też grota znajduje się na poziomie posadzki, bez podwyższenia. Każdy za to, przechodząc obok, może pokłonić się Dzieciątku, a nawet wejść do groty. Całości górzystej scenerii dopełniają rośliny – kaktusy i palmy, symbolizujące roślinność tamtego terenu. Obok groty znajdują się również pasterze. Część z nich już przyszła, by oddać hołd Panu Jezusowi, część, ze swoją trzodą dopiero dobiega do miejsca narodzenia. W odpowiednim czasie pojawią się też i Trzej Królowie.
Szopka jest dekoracją wykonaną w sumie przez trzy osoby: Dominikę Czyrnek, Magdę Walczak i Adriana Cieślika. Pomagali przy niej członkowie Młodzieżowej Grupy Apostolskiej "Dobra Młodzież" oraz Janusz Adamczyk, stolarz z Dobrej. Rozgwieżdżone niebo oraz dźwięk kolęd płynący z szopki to udział proboszcza ks. Wojciecha Sroki.