W Czchowie zakończył się 26. Raban do Kwadratu połączony z diecezjalnym kolędowaniem Ruchu Światło-Życie.
W spotkaniu uczestniczyło 70 osób z całej diecezji. Opiekunem spotkania był moderator diecezjalny ks. Paweł Płatek oraz ks. Krzysztof Dyrlik, który na co dzień zajmuje się diakonią odpowiedzialną za formację młodych.
Noworoczne spotkanie rozpoczęło w piątkowy wieczór 3 stycznia zawiązaniem wspólnoty i Eucharystią. Młodzi mieli czas na zapoznanie się, przełamanie „pierwszych lodów” i modlitwę. Dzień przyjazdu przebiegł pod hasłem „Betlejem w Efezie” i nawiązywał do znaczenia słowa Betlejem – „Dom Chleba”.
Uczestnicy - jak sami mówili – ten temat mocno przeżywali, bowiem zamieszkali w Domu, gdzie Jezus jest z nimi pod postacią Chleba, gdzie przyjmowali Go w Komunii Świętej oraz gdzie później mieli łamać się ze sobą opłatkiem – chlebem pokoju.
Sobota była dniem intensywnym. Hasło, które towarzyszyło młodym brzmiało „Głośna noc” i nawiązywało do przeżyć związanych z Bożym Narodzeniem. Ważnymi momentami dnia były spotkania w grupach z animatorami, warsztaty w ramach, których młodzież przygotowywała śpiew (schola), posługę podczas sobotniej Eucharystii (służba liturgiczna), posługi podczas Mszy, które mogą wykonywać dziewczęta (komentarze, służba ładu) oraz tzw. „odwiedziny u Rodziny”, czyli wspólne wyjście i kolędowanie ulicami Czchowa zakończone modlitwą o pokój na świecie w czchowskiej stajence betlejemskiej.
4 stycznia odbyło się także w czchowskim Efezie diecezjalne kolędowanie Ruchu Światło-Życie, gdzie młodzi przejęli rolę gospodarzy, przygotowali Dom na gości i prowadzili śpiew oraz Agape. Tu zasługuje na uwagę moment dzielenia się opłatkiem, który odbył się według tradycji oazowej zapoczątkowanej przez ks. Franciszka Blachnickiego - założyciela Ruchu Światło-Życie. Jak pisał sam Blachnicki wygląda to następująco:
Dzielenie się opłatkiem odbyło się według tradycji oazowej zapoczątkowanej przez ks. Franciszka Blachnickiego. arch. Ruchu Światło-Życie„Samo łamanie się opłatkiem nie odbywa się sposobem tradycyjnym (każdy łamie się z każdym, wypowiadając życzenia), ale w sposób lepiej wyrażający symbolikę opłatka jako znaku jedności i wspólnoty. Mianowicie: Każdy ma opłatek, podaje się go w koło z rąk do rąk, tyle razy ile jest uczestników (w ten sposób każdy ułamuje z opłatka każdego). Albo sposób uproszczony - przy większej ilości uczestników: jeden opłatek wędruje wokoło z rąk do rąk, każdy ułamuje z niego cząstkę w milczeniu. Sam symbol jest dostatecznie wymowny, nie wymaga dodatkowych słów”.
W Efezie wybraliśmy wersję dłuższą. Rozpoczął moderator ks. Paweł Płatek, składając obecnym życzenia noworoczne i przekazując swój opłatek. I tak każdy każdemu podawał swój „kawałek chleba”, przyjmując dar wspólnoty i jedności.
Sobotni dzień zakończyło wieczorne czuwanie przy żłóbku z rozważaniem słowa Bożego i dziękczynnej modlitwie spontanicznej.
Ostatni dzień Oazy Modlitwy rozpoczęły modlitwy poranne i Eucharystia, by później przeżyć pogodne spotkanie przy zabawie i tańcach integracyjnych. Raban zakończyło dzielenie się w grupach, podczas których uczestnicy podsumowali miniony rok i złożyli noworoczne postanowienia.
Królowe Efezu. arch. Ruchu Światło-ŻycieWe mnie, jako odpowiedzialnej za przygotowanie tego wydarzenia, jest radość i wdzięczność, że młodzi chcą i angażują się w wydarzenia proponowane przez oazę. To pokazuje, jak wielkim dziełem jest charyzmat Światło-Życie, jak duże pokłady dobra są w tych ludziach, jak czerpią z przeżywania wspólnoty w Kościele, modlitwy, bycia ze sobą i też – nam animatorom – przypominają po co jesteśmy, że nasze „Pragnę służyć” zawsze ma sens ilekroć spotykamy się razem we wspólnocie.
Noworoczna Oaza Modlitwy była czasem spotkania i świętowania. Wdzięczności wobec siebie, ale przede wszystkim wobec Pana Jezusa – bo to On jest największym Reżyserem tych wydarzeń. Wkraczamy więc w Nowy Rok z jeszcze większym zapałem i kolejnymi – mam nadzieję – ciekawymi pomysłami.