W Piekiełku koło Tymbarku odbyły się obchody 20-lecia charytatywnej działalności strażaków z miejscowej jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jednostka OSP Piekiełko powstała w 1991 roku. Obecnie liczy 27 przeszkolonych, przygotowanych do działań gaśniczych i ratowniczych strażaków ochotników. Jednak z uwagi na to, że w pierwszych latach nie mieli możliwości rozwijania się, skoncentrowali swoją misję na pomaganiu ludziom potrzebującym pomocy rzeczowej, finansowej, wsparcia organizacyjnego. Z potrzeby serca zajęli się działalnością dobroczynną.
- Nie czujemy się przez to gorsi. Zdarzają się nam wyjazdy do akcji ratowniczych. Są co prawda rzadkie, bo w 2019 r. był to jeden wyjazd, ale są, a my jesteśmy do tego przygotowani i gotowi - mówi Józef Klimek, prezes OSP Piekiełko. Nie mają dziś jednak miejscowi strażacy wielu możliwości realizacji tej typowo strażackiej roboty, bo niedaleko mają jednostki należące do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, które są wzywane w razie potrzeby.
Z drugiej strony kto powiedział, że pomaganie ludziom, organizacja pomocy, także materialnej, nie należą do misji, którą wypełniają strażacy ochotnicy?
- Na sztandarach mamy hasło: „Bóg, honor, ojczyzna. Od wieków na ratunek”. To ratujemy, może trochę w innej formie niż inne jednostki, ale to też jest spieszenie na ratunek - mówi Andrzej Czernek, naczelnik OSP Piekiełko. Każdego roku mają 7-10 akcji.
W czasie obchodów w intencji strażaków i dobroczyńców sprawowana była Msza św. Po niej odbyło się spotkanie na sali gimnastycznej miejscowej szkoły.
Więcej o działalności OSP Piekiełko w „Gościu Tarnowskim” 16 lutego.