Był już tam od blisko 130 lat przez posługę służebniczek. Dziś uroczyście wprowadzono do sanktuarium jego relikwie i poświęcono figurę.
Uroczystości, która odbyła się w okulickim sanktuarium 16 lutego, przewodniczył miejscowy kustosz ks. Roman Majoch. To jemu przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Dębickich m. Maksymilla Pliszka przekazała dziś uroczyście relikwie bł. Edmunda Bojanowskiego. Kapłan poświęcił ponadto figurę założyciela zgromadzenia w otoczeniu dzieci, która została umieszczona w nawie bocznej sanktuarium.
Figura bł. Edmunda Bojanowskiego z dziećmi w sanktuarium Matki Bożej Okulickiej. Beata Malec-Suwara /Foto Gość- W naszej parafii od 130 lat obecne są siostry służebniczki dębickie. Poprzez swoją posługę niosą to, czym żył bł. Edmund Bojanowski, służąc dzieciom, chorym i ubogim. W naszej parafii siostry prowadzą ochronkę, dbają o chorych i cierpiących, odwiedzając ich w domach. Jedna z sióstr jest katechetką, uczy dzieci i młodzież. Jest także siostra zakrystianka, która sprawia, że to sanktuarium jest pięknie przyozdobione kwiatami i dekoracjami - wylicza kustosz ks. Roman Majoch.
W czasie Mszy św. śpiewała parafialna schola dzieci. Beata Malec-Suwara /Foto GośćRelikwie bł. Edmunda Bojanowskiego zostały umieszczone w specjalnym relikwiarzu przypominającym twarz błogosławionego. W okulickim sanktuarium znajdują się już relikwie św. Faustyny Kowalskiej i św. Jana Pawła II.
- Święci są dla nas wzorem, a ci święci, którzy są tutaj z nami, myślę, że w sposób szczególny ukochali Maryję, niech więc przyczyniają się także do rozwoju tego sanktuarium. Dla nas niech będą przykładem w dążeniu do świętości - mówił kapłan.
Poświęcenie figury. Beata Malec-Suwara /Foto GośćW uroczystości licznie wzięły udział siostry służebniczki dębickie z przełożoną generalną matką Maksymillą Pliszką na czele. Przed każdą Mszą św. siostry opowiadały o bł. Edmundzie Bojanowskim, który choć nie był księdzem, założył zgromadzenie zakonne sióstr, by szerzyły jego dzieło pracy na rzecz dzieci, ubogich i chorych.