4 marca bp Stanisław Salaterski wybierzmował łącznie 206 kandydatów z w dwóch tarnowskich parafiach: Świętej Rodziny i Miłosierdzia Bożego.
W kościele parafii pw. Świętej Rodziny, gdzie posługują księża misjonarze św. Wincentego, do bierzmowania przystąpiła 4 marca 96 osobowa grupa miejscowych młodych parafian.
Wieczorem tego samego dnia w kościele pw. Miłosierdzia Bożego w Tarnowie bierzmowani byli kandydaci z miejscowej wspólnoty, oraz parafii w Tarnowie-Klikowej. Łącznie dary Ducha Świętego przyjęło tu 110 kandydatów, z czego 23 pochodziło z parafii w Klikowej.
W homiliach wygłoszonych w obu kościołach szafarz sakramentu bierzmowania bp Stanisław Salaterski nawiązał do czytanej tego dnia Ewangelii św. Jana, w której Jezus zostawił uczniom przykazanie miłości. Przypomniał, że przykazanie to porządkuje całe nasze życie. Nasze relacje względem Boga, ale i relacje wzajemne.
– To wezwanie do szacunku wobec siebie i drugiego człowieka, do kultury, gotowości pomocy, kiedy widzimy, że ktoś z bliźnich jest w potrzebie, do starania się o to, by innym ofiarować wielkodusznie to, co we mnie jest najlepsze – mówił.
- Dziś Kościół przypomina św. Kazimierza Królewicza i zastanowienie nad jego osobą, przykładem życia może być pomocą w zrozumieniu i dojrzewaniu do życia miłością – powiedział bp Stanisław. Mimo, że umierając św. Kazimierz Królewicz był młodym człowiekiem, zostawił przykład wielkiej pobożności, a w niej wyrażającej się miłości do Boga. Jego pobożność to była przeżywana z wiarą i miłością Eucharystia, Komunia święta, wierna, gorliwa modlitwa do Matki Najświętszej, to było czuwanie, by Boga nie obrazić grzechem. - Miłość wobec ludzi to było jego zatroskanie o poddanych. Tak szczere i konkretne, że nazwano go obrońcą biednych – dodał kaznodzieja.
- Jeśli będziemy umieli żyć jak św. Kazimierz z czystym sercem przed Bogiem, unikać grzechu, okazywać szacunek, nieść pomoc, dając obronę i wsparcie potrzebującemu to pokój, zgoda i inne wartości powrócą. Duch Święty, którego otrzymujecie w bierzmowaniu jest niezastąpioną pomocą. Jeżeli otworzymy się na jego moc, możemy być równie skuteczni w dążeniu do świętości, dawaniu świadectwa o Jezusie, w zmienianiu świata, jak nasi przodkowie, w tym św. Kazimierz - dodał bp Stanisław Salaterski.