Jezus trzyma mnie w dłoniach

– Prawie 11 lat temu w mojej parafii zaczęła się wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu, która zdecydowała o moim życiu – opowiada tarnowski kapłan ks. Bartłomiej Wilkosz.

Kiedy zaczynała się wieczysta adoracja w Dąbrowie Tarnowskiej, właśnie skończyłem gimnazjum i zaczynałem liceum. Zastanawiałem się wtedy, co będę robił w życiu, także w kontekście kapłaństwa, bo pierwsze myśli o zostaniu księdzem pojawiły się u mnie pod koniec szkoły podstawowej. Szukałem znaków. Prosiłem nawet: „Jezu, jak chcesz, to ja ci nie będę robił problemów, ale przydałby mi się znak, że Ty chcesz”. Kiedyś w parafii usłyszałem kazanie o adoracji. Zainspirowało mnie to i zdecydowałem, że tam będę szukał odpowiedzi na pytanie, co mam w życiu robić. Wybrałem sobie godzinę i chodziłem na adorację zawsze w piątek po szkole.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..