To miała być historia o ludziach świeckich, ale ekipę filmową rozłożyły na łopatki siostry służebniczki od Edmunda Bojanowskiego tym, jak pomagają najmniejszym tego świata.
To miała być historia o byłych żołnierzach, o lekarzach i misjonarzach.
Jednak w miarę odwiedzania zaplanowanych miejsc - Polski, Boliwii, Zambii, USA czy Jamajki - ekipę filmową najbardziej poruszyła działalność sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek. Tak powstał film "Pewność" w reżyserii braci Syków. Nad produkcją pracowali 3 lata.
"W Afryce spotkaliśmy ludzi, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach. Niejednokrotnie byliśmy świadkami śmierci… Widzieliśmy też niebywałą pracę sióstr, które towarzyszyły najsłabszym i wykluczonym w chwilach największego cierpienia. Zastaliśmy je przy pracy w sierocińcu, szpitalu polowym, przy odbieraniu porodu. Robiły coś więcej niż zapewnienie podstawowej pomocy. Wypełniały każdy dzień sensem - ludzi, którzy dawno go utracili" - mówi Maciej Antoni Syka, reżyser i producent filmu.
„Pewność” odpowiada na fundamentalne pytanie każdego człowieka: gdzie kryje się sens życia. To produkcja niosąca szczególne przesłanie dla ludzi, którzy trwają dziś pogrążeni w niepokoju i lęku w związku z pandemią koronawirusa. Film daje nadzieję i… pewność, że Ci, którzy cierpią, prowadzą świat na drogę pokoju.
Premiera filmu "Pewność", będącego opowieścią o nadziei pośród wykluczenia i o pokoju w sercu tam, gdzie życie ludzkie dawno zdominowała choroba, odbędzie się w Niedzielę Zmartwychwstania 12 kwietnia o godz. 17 na kanale YouTube: @Do zobaczenia w Niebie!
Zobacz zwiastun:
"PEWNOŚĆ" - oficjalny zwiastun