Nowy numer 13/2024 Archiwum

Porąbka Uszewska. Starsza od lurdzkiej

Obrazy i figury, niegdyś czczone i uważane za cudowne, dziś są jakby na emeryturze. Z pewnością teraz jest czas, by sobie o nich przypomnieć.

Dziś magnesem przyciągającym pielgrzymów jest grota, ale czcicieli Matki Bożej nigdy tu nie brakowało. Nieopodal lurdzkiej groty w Porąbce Uszewskiej jest miejsce, gdzie do 1918 roku stał drewniany kościół. W nim to właśnie znajdował się obraz słynący przed laty łaskami. - Wspominają o tym akta trzech wizytacji z roku 1730, 1731 i 1748, a nadto jeden z dokumentów w tamtejszym archiwum parafialnym - mówi ks. dr Władysław Szczebak.

To obraz Matki Bożej Pocieszenia, który zdobiła sukienka drewniana, posrebrzana, pstro złocista. Okoliczna ludność wyprosiła przed nim wiele łask, a dziękując za wstawiennictwo przystroiła obraz w dwie srebrne korony, liczne wota, perełki i koraliki. W XVII wieku kult rozkrzewiał się na tyle mocno, że obraz został przeniesiony z ołtarza bocznego do głównego. - Niewykluczone, że kult był już znacznie wcześniej, bo przecież nasza parafia początkami sięga XV wieku - zauważa ks. Józef Golonka, proboszcz miejsca.

Matka Boża Pocieszenia z Porąbki Uszewskiej.   Matka Boża Pocieszenia z Porąbki Uszewskiej.
Joanna Sadowska /Foto Gość

Obraz zachował się do dziś, choć nie odbiera już takiej czci, jak przed wiekami. - Nie wiadomo, kiedy ustał jego kult, nie zachowała się też żadna księga łask. W ogóle mało o nim wiemy, nie znamy nawet jego autora ani fundatorów - przyznaje proboszcz. Co ciekawe, w dokumentach z 1814 roku nie ma już słowa o wotach. Zdaniem historyków, prawdopodobnie zostały one zabrane na tzw. fundusz kościelny.

Mimo osłabienia kultu obraz nadal znajduje się w ołtarzu głównym, tyle że nie w centrum, lecz u samej góry, w jego zwieńczeniu. - Bez wątpienia jest to ów obraz zwany w wieku XVIII "imago gratiosa", gdyż w parafialnej nomenklaturze zachowała się nawet jego nazwa: Matka Boża Pocieszenia - dodaje ks. Szczebak. 

W obecnym kościele parafialnym zdecydowanie króluje Matka Boża. - Proszę zobaczyć, ile tu jest pięknych wizerunków Matki Chrystusa - pokazuje proboszcz. Rzeczywiście. Są też ogromne witraże w oknach i malowidła, i wreszcie obrazy w ołtarzach, kaplicy czy na ścianie.

Ks. prał. Józef Golonka.   Ks. prał. Józef Golonka.
Joanna Sadowska /Foto Gość

Jednym z piękniejszych jest gotycki obraz, pochodzący z początków XVI wieku, przedstawiający Matkę Bożą z Dzieciątkiem pomiędzy św. Stanisławem i św. Wojciechem oraz wizerunek Matki Bożej Bolesnej. Uwagę przyciąga też Matka Boża wraz ze św. Dominikiem i św. Katarzyną Sieneńską i oczywiście stuletnia grota Pani Lurdzkiej,  zbudowana na wzór massabielskiej. Jej pomysłodawcą był ks. Jan Palka, wikariusz pracujący tu w latach 1898 - 1903. - Może grota miała ożywić wcześniejszy kult maryjny. A może ks. Palka, po pielgrzymce do Lourdes, chciał tylko przeszczepić tamtejsze nabożeństwo - dywaguje proboszcz. Jakkolwiek by nie było, Maryja od wieków kształtowała tutejszą pobożność. I dalej odbiera cześć.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy