Biskup tarnowski w Niedzielę Chrystusa Dobrego Pasterza przewodniczył Mszy św. w tarnowskiej katedrze w intencji ojczyzny.
W homilii bp Andrzej Jeż mówił o współczesnych zagrożeniach, pseudokatolickich celebrytach, pragnieniu życia wiecznego i Jezusie Chrystusie, który jest jedyną Bramą do życia wiecznego prowadzącą i jedynym Pasterzem ku temu życiu wiodącym. Apelował o modlitwę i budowanie życzliwego klimatu wokół powołań.
- Rozmawiam z młodymi ludźmi. Często nie mają wsparcia ze strony rodziców. Są wyśmiewani w środowisku rówieśniczym i atakowani w społeczeństwie. Nie jest łatwo młodemu człowiekowi iść za głosem powołania. Bardzo wiele zależy od nas - w jaki sposób patrzymy na kapłanów i siostry zakonne, w jaki sposób mówimy o nich, jak postrzegamy ich posługę, czy z głęboką wiarą, czy tylko powierzchownie, jako formę podejmowanego zawodu - dodał.
Z okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja podczas Mszy św. modlono się także w intencji ojczyzny. Bp Andrzej Jeż powiedział, że Polska, podobnie jak cały świat, potrzebuje ogromnej duchowej siły, by unieść ciężar wyzwań, jakie w ostatnich miesiącach spadły na ludzkość.
Więcej czytaj na stronie Portalu Diecezji Tarnowskiej.
Całości homilii wysłuchasz tutaj:
Bp Jeż - POWOŁANI CZĘSTO NIE MAJĄ WSPARCIA ZE STRONY RODZICÓW - homilia [3.05.2020]