Pandemia nie pozwala na grupowe wędrowanie do miejsc świętych. Jak sobie z tym radzą pątnicy?
Początek maja był tradycyjnym czasem pielgrzymowania do sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej. Z Tarnowa wychodziły dwie duże grupy pątników, jedna z siostrami służebniczkami, a druga z księżmi filipinami. Siostry, które od 35 lat pielgrzymowały do Tuchowa, zaproponowały wszystkim dotychczasowym uczestnikom wędrówki duchowe, uczestnictwo najpierw w godzinkach śpiewanych w klasztornym ogrodzie domu generalnego w Dębicy, a później w konferencji i Różańcu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.