Maryja w życiu i myśli Josepha Ratzingera - Benedykta XVI.
Polecana literatura:
[1] J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, tłum. Z. Oryszyn, J. Chrapek CSMA, Warszawa-Struga 1986, s. 89.
[2] J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, tłum. G. Sowinski, Kraków 2001, s. 271n. Georg Ratzinger, brat Benedykta XVI, wspomina: „Z sentymentem wspominam również nabożeństwa, które w maju, miesiącu szczególnie poświęconym Matce Bożej, odprawiane były zazwyczaj codziennie. Chodziliśmy na nie bardzo chętnie, gdyż kościół był wówczas pięknie przestrojony kwiatami – nie tylko nadawało to wnętrzu świątyni piękny wygląd, lecz także sprawiało, że w powietrzu unosiły się cudowne zapachy. […] Maryja w ogóle stale towarzyszyła nam w życiu. W naszej kuchni wisiał krzyż, na lewo od niego – podobizna Chrystusa, a na prawo – wizerunek Jego Matki. Jak już wspomniałem, niemal codziennie odmawialiśmy w kuchni Różaniec. Jedynie w październiku, miesiącu poświęconym tej modlitwie, chodziliśmy do kościoła, aby odmawiać ją tam wraz z całą wspólnotą parafialną” (G. Ratzinger, M. Hesemann, Mój brat Papież, tłum. K. Markiewicz, Kraków 2012, s. 57n). Georg Ratzinger wspomina także rodzinne wędrówki do sanktuarium Matki Bożej Studziennej w Ponlach: „Kolejną świątynią w okolicy Tittmoning było wspaniałe sanktuarium pielgrzymkowe, określane tutaj mianem kaplicy Ponlach, które oficjalnie nosiło nazwę kościoła Matki Bożej Studziennej w Ponlach i położone było na wzniesieniu nad miasteczkiem. Trzeba wiedzieć, że Tittmoning wtulone jest od jednej strony w niezbyt wysoką górę. Na jej szczycie wznosi się potężny zamek, który później wykorzystywany był jako internat. Interesował on nas jednak wówczas nie tak bardzo jak sanktuarium w Ponlach, położone w bardzo niewielkiej odległości od zamku i pociągające nas swoją urodą. Ten jasny i przytulny rokokowy kościółek był celem naszych częstych wędrówek, które odbywaliśmy z mamą. Znajdował się on w środku lasu, nad wąwozem, w którym pięknie szumiały wody wartkiego potoku Ponlach” (Tamże, s. 68). Można więc mówić o wyniesionej z domu rodzinnego pobożności maryjnej przyszłego Papieża. Co w jakiś sposób sam potwierdza odpowiadając na pytanie Petera Seewalda o sposób w jaki odmawia Różaniec: „Czynię to w zupełnie prosty sposób, dokładnie tak samo, jak modlili się moi rodzice. Oboje bardzo lubili różaniec. Im byli starsi, tym bardziej. Im człowiek ma więcej lat, tym mniej jest zdolny do wielkiego wysiłku, tym bardziej zaś, z drugiej strony, potrzebuje wewnętrznej ostoi i modlitwy Kościoła. Modlę się więc właśnie tak, jak oni to czynili” (J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, s. 294).
[3] B. Giemza pisze: „Wyznania te są o tyle istotne, że ukazują osobiste pogłębienie pobożności maryjnej i swego rodzaju «maryjne» nawrócenie hierarchy” (B. Giemza SDS, Wędrówki przez rok kościelny z Benedyktem XVI, Kraków 2007, s. 121). V. Messori pisze „o czymś w rodzaju pełnego «nawrócenia» na misterium maryjne” (J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, s. 89).
[4] J. Ratzinger, Osiągnięcia i problemy trzeciej sesji, w: J. Ratzinger, O nauczaniu II Soboru Watykańskiego. Formułowanie – Przekaz – Interpretacja, tłum. W. Szymona OP, Opera Omnia, t. VII/1, Lublin 2016, s. 364.
[5] Tamże, s. 365.
[6] Tamże, s. 364.
[7] Tamże, s. 376. „Moim zdaniem, – dodaje J. Ratzinger w tym samym tekście – trzeba się nad tym wszystkim zastanowić, chcąc należycie ocenić dyskusję, która toczyła się na soborze na ten temat w dniach 16 do 18 września. Prawdą jest, że dyskusję tę prowadzono często na bardzo średnim poziomie i miejscami z trudem sięgała ona poziomu przeciętnej «podbudowującej» książki. Święty Józef i różaniec, oddanie się Maryi i nabożeństwo do Serca Maryi, tytuł Matki Kościoła i szukanie innych nowych tytułów były ulubionym przedmiotem przemówień, które dowodziły wprawdzie pobożności danego biskupa, ale nie jego teologicznego wykształcenia” (Tamże, s. 377). „Oczywiście – wyjaśnia nieco dalej – celem soboru nie mógł być powolny, ale pewny demontaż pobożności maryjnej jako takiej i stopniowe upodobnienie się tym samym do protestantyzmu. Celem musiało być na pewno – w odpowiedzi na pytania braci odłączonych – odejście od zapominającej o Piśmie Świętym teologii spekulatywnej i trzeźwe, zdecydowane trwanie na gruncie świadectwa biblijnego” (Tamże, s. 378).
[8] J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, s. 89. Podobną uwagę znajdujemy w – jak sądzę – najlepszej jak dotychczas biografii papieża Benedykta XVI pióra Elio Guerriero, który odnosząc się do napisanej jeszcze przed powołaniem na stolicę biskupią w Monachium pracy mariologicznej zatytułowanej Córa Syjonu, napisał: „W tej pierwszej pracy, skonstatowawszy nieufność otaczającą pobożność maryjną w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, teolog przypomniał motywy, które nie tylko usprawiedliwiają centralne miejsce kultu Matki Bożej w perspektywie katolickiej, ale wręcz tego miejsca się domagają” (E. Guerriero, Świadek prawdy. Biografia Benedykta XVI, tłum. J. Tomaszek, Kraków 2018, s. 446).
[9] Por. Die Tochter Zion. Betrachtungen über den Marienglauben der Kirche, Freiburg 1977 oraz razem z H.U. von Balthasarem: Maria – Kirche im Ursprung, Freiburg 1980, które opublikowano także w języku polskim: Córa Syjonu. Maryja w refleksji Kościoła, tłum. B. Widła, Warszawa 1997, oraz Dlaczego właśnie Ona? Soborowa teologia maryjna, tłum. J.I. Adamska, W. Łaszewski, Warszawa 1991. Ponadto na język polski przetłumaczono artykuły: Maryja, Matka Kościoła. Głębia i sens mariologicznego świadectwa Soboru Watykańskiego II, „Communio” (wyd. pol.), 1(1989), s. 120-132; „Ty jesteś pełna łaski”. Elementy pobożności maryjnej, „Communio” (wyd. pol.), 6(2000), s. 138-151; Znak Kany. Homilia wygłoszona podczas Mszy św. w Fatimie 13 X 1996 r. z okazji międzynarodowej pielgrzymki do Sanktuarium, „Communio” (wyd. pol.), 1(2007), s. 3-8. Do tych tekstów trzeba jeszcze dodać bardzo ważny fragment poświęcony Matce Bożej w cytowanym już wyżej Raporcie o stanie wiary (por. J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, s. 88-92) oraz podobny fragment w przytoczonym także wyżej dialogu-rzece Bóg i świat (por. J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, s. 269-295).
[10] Tytuł VIII rozdziału Konstytucji Lumen gentium brzmi: „Błogosławiona Maryja Dziewica, Boża Rodzicielka, w misterium Chrystusa i Kościoła”. Nie trzeba chyba mówić, że z oczywistych względów to nasze spojrzenie ma charakter szkicu, który tylko przybliża kilka myśli Kardynała dotyczących tej tematyki. Na temat mariologii J. Ratzingera, zob. M.G. Masciarelli, Znak Niewiasty. Maryja w teologii Josepha Ratzingera, tłum. W. Szymona OP, Kraków 2008.
[11] J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, s. 88.
[12] Por. J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, s. 281; J. Ratzinger, Córa Syjonu. Maryja w refleksji Kościoła, s. 51.
[13] J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, s. 277.
[14] Także, s. 280.
[15] J. Ratzinger, Raport o stanie wiary. Z kard. Josephem Ratzingerem rozmawia Vittorio Messori, s. 90.
[16] Tamże, s. 90-92.
[17] Dla celów tego mocno ograniczonego wykładu dokonamy w tym miejscu bardzo trudnego, ale koniecznego wyboru.
[18] Oprócz przytoczonych poniżej fragmentów, zob. także: J. Ratzinger/Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu. dzieciństwo, tłum. W. Szymona OP, Kraków 2012, s. 40-55. W kolekcji Opera Omnia: J. Ratzinger, Jezus z Nazaretu. Prolog. Historie dzieciństwa, w: Jezus z Nazaretu. Studia o chrystologii, tłum. M. Górecka, W Szymona OP, Opera Omnia, t. VI/1, Lublin 2015, s. 52-60.
[19] Pominięty został tytuł „Dziewica”, ponieważ w nauczaniu papieża Benedykta XVI nie pojawia się głębsze wyjaśnienie tego tytułu.
[20] Benedykt XVI, Życie Maryi i życie każdego chrześcijanina, jest pójściem «z pośpiechem» za Jezusem. Homilia podczas Mszy św. w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (Castel Gandolfo, 15 VIII 2009), „L’Osservatore Romano” (wyd. pol.), 10(2009), s. 24.
[21] Tamże, s. 24n.
[22] Tamże, s. 25.
[23] Benedykt XVI, Niepokalana Matka pielgrzymującego Kościoła. Homilia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8 XII 2005), „L’Osservatore Romano” (wyd. pol.), 2(2006), s. 42.
[24] Tamże, s. 42n.
[25] Tamże, s. 43.
[26] J. Ratzinger, Bóg i świat. Wiara i życie w dzisiejszych czasach. Z kardynałem Josephem Ratzingerem rozmawia Peter Seewald, s. 294.
[27] Por. tamże, s. 295.