Portal powołaniowy diecezji tarnowskiej w każdą sobotę zachęca do modlitwy za siostry oraz o nowe i święte powołania zakonne.
„I ślubuję ci miłość…”. A do tego jeszcze czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Jak bardzo trzeba kochać Oblubieńca, żeby złożyć takie śluby, wie każda siostra zakonna. Często w ciszy, bez zbędnego rozgłosu, ale za to z ewangelicznym entuzjazmem realizuje się powołanie zakonne, którego źródłem jest miłość do Pana Jezusa - przekonują twórcy portalu "Rusz Duszę", gdzie przed kilkoma dniami zainicjowana została kolejna akcja powołaniowa.
Jak wyjaśnia ks. Sylwester Brzeźny, opiekun dzieła powołań w diecezji tarnowskiej, „Koronka ślubna” to modlitwa w intencji sióstr zakonnych, które żyją obok nas. To równocześnie prośba za te dziewczyny i kobiety, które odczytują w swoim sercu głos powołania. W każdą sobotę zachęca do odmówienia Koronki do Bożego Miłosierdzia za wszystkie siostry oraz o nowe i święte powołania zakonne.
Z kolei w każdą pierwszą sobotę miesiąca na stronie Rusz Duszę zamieszczane będą świadectwa powołań sióstr zakonnych. Jako pierwsza historią swojego powołania dzieli się józefitka s. Joela Magdalena Cisek. Myśl o życiu zakonnym pojawiała się w niej, kiedy była w drugiej klasie szkoły średniej.
"Zaczęłam wtedy kłócić się bardzo z Panem Bogiem; miałam bowiem inne plany, chciałam iść po maturze na studia, marzyłam o tym, by mieć własną rodzinę. Im bardziej się z Nim kłóciłam, tym bardziej te myśli nasilały się. Postanowiłam więc, że nie będę się modlić, nie będę się szczerze spowiadać (...) przerwałam codzienne uczestnictwo we Mszy świętej, odeszłam na chwilę z KSM-u, zaczęłam chodzić na wagary, żeby udowodnić Panu Bogu, że się nie nadaję do klasztoru" - wyznaje siostra.
Jak poradził sobie Pan Bóg, że siostra jednak została siostrą, a księdzem także jej brat, przeczytasz na stronie Rusz Duszę - TUTAJ.
Pamiętajcie - dziś Koronka za siostry.