Czterokilometrowy szlak od szkoły, 13 przystanków po drodze do kościoła im. św. Jana Pawła II to wędrówka po ścieżkach myśli naszego świętego papieża.
W Rajbrocie 18 maja bp Stanisław Salaterski przewodniczył Mszy św. w 100. rocznicę urodzin Jana Pawła II i pobłogosławił pomnik papieża Polaka pod miejscowym kościołem. Pomnik, figura jest ostatnią stacją otwartej ścieżki religijno-przyrodniczej św. Jana Pawła II.
- Pomysł ścieżki przywiózł ze sobą nauczyciel naszej szkoły Mirosław Koralewski. Ja potem spróbowałem skoordynować jej wykonanie - mówi ks. Marek Czerwiński, wikariusz z Rajbrotu. Koralewski pomysł przywiózł z Tyrolu. - Tam w wielu miejscach poprowadzone są Franziskuswerk, czyli ścieżki św. Franciszka, oznaczone drogi, na których w ładnych miejscach można przysiąść na ławeczce i zadumać się nad podsuwanymi myślami dotyczącymi wartości, spraw istotnych. Pomyślałem, że nasza pamięć o Janie Pawle II jest w dużej mierze ciągle naskórkowa, sprowadzająca się do gestów i symboli, jak choćby te nieszczęsne kremówki. Stąd pomysł na ścieżkę - mówi Mirosław Koralewski.
Powitanie biskupa przez środowisko szkolne i parafian. Grzegorz Brożek /Foto GośćŚcieżka poprowadzona jest od szkoły, która od lat nosi imię Jana Pawła II i jest pierwszą stacją na ścieżce, przez 13 kolejnych tablic rozlokowanych na mającej 4 kilometry wyznaczonej drodze, po figurę przy kościele. Każda stacja to tablica poświęcona ważnej wartości: modlitwa, rodzina, miłość, dobroć, etc, opatrzona krótkim cytatem, który można rozwinąć korzystając z kodów QR i dzięki temu sięgnąć po całość homilii, przemówienia, listu, w którym padają cytowane słowa.
Na otwarciu obecni byli przedstawiciele władz ze starostą Adamem Kortą z Bochni i wójtem Tomaszą Gromalą z Lipnicy Murowanej. - Rajbrot na naszej ziemi jednoznacznie kojarzy się z Janem Pawłem II, najpierw przez patronat miejscowej szkoły, potem tę wspaniałą świątynię, której także jest patronem, wreszcie przez tę ścieżkę, którą dziś otwieramy, zakończoną pierwszym w naszej gminie pomnikiem, figurą papieża Polaka - mówi wójt Gromala.
Biskup Stanisław Salaterski pobłogosławił figurę św. Jana Pawła II koło kościoła. Grzegorz Brożek /Foto Gość- Dziękuję za ten dar w postaci ścieżki, nad którą opiekę będzie sprawowała miejscowa szkołą, bo jest to dar nie tylko dla parafii, ale całej gminy, naszej ziemi, regionu, bo wierzę w to, że ta ścieżka będzie zachęcała wielu ludzi, by zapoznać się bliżej z osobą i wzorem św. Jana Pawła II, ale i z naszym regionem - dodał wójt Tomasz Gromala.
W homilii bp Stanisław Salaterski zachęcił, by zwrócić uwagę na cztery aspekty życia, posługi i przesłania św. Jana Pawła II. - Pierwsze to szacunek dla życia. Pamiętamy, że życie Karola Wojtyły przed narodzinami było zagrożone. Co by się stało, gdyby mama Karola uległa propozycji lekarza? Nie byłoby Karola Wojtyły, który tak szanował całe życie każdego człowieka, który zawsze stawał po stronie najsłabszych, który zawsze stawał za życiem. Nasze zapatrzenie we wzór Jana Pawła II powinno skutkować naszym szacunkiem wobec każdego ludzkiego życia - mówił bp Stanisław.
Tablica na szkole. Grzegorz Brożek /Foto GośćDrugi aspekt dotyczy maryjnej pobożności, która rozwijała się u papieża całe życie, a jej znakiem było jego zawołanie „Totuus, tuus!”. - Mocny był maryjną pobożnością, zaufaniem do Matki Bożej, dzięki temu wielu doprowadził do Boga. Dla nas to ważne przypomnienie wartości pobożności, której uczymy się w naszych domach - zauważył bp Salaterski.
Trzeci wątek, który poruszył biskup to fakt, że Karol Wojtyła niedługo cieszył się rodzeństwem. Siostra zmarła po urodzeniu, brat mając 26 lat, w czasie walki z epidemią. - Zawsze jednak i to było widać, w życiu i posługiwaniu Karola Wojtyły, było pragnienie bliskości, relacji, wspólnoty. Ciągnęło go do młodzieży, lubił przebywać z kapłanami, był bratem każdego człowieka. To dla nas przypomnienie o wartości rodziny, znaczeniu relacji, bliskości z drugim człowiekiem. Potrzebujemy tego w ojczyźnie, bo wtedy jesteśmy mocni i bezpieczni, rozwijamy talenty wzajemnie się ubogacając - mówił kaznodzieja.
Czwarty aspekt, to ojciec Jana Pawła II. Był dla niego niekwestionowanym autorytetem, nauczycielem życia i pobożności, fundamentem wartości. - Dziś wielu z nas jest punktem odniesienia dla innych. To wielka odpowiedzialność. Musimy mieć tę świadomość, że jesteśmy oparciem dla drugiego człowieka, by dzięki spotkaniu z nami wzrastał. Mamy być strażnikami wartości, wtedy staniemy się takim wsparciem, jakim był ojciec dla młodego Karola Wojtyły - dodał biskup.