W kopule krzyża na wieży chełmskiego kościoła przodkowie ukryli list do potomnych, a także pieniądze, kilka gazet i zdjęć.
Odkrycie znaleziska nastąpiło przez przypadek. – Wiatr naruszył krzyż, który trzeba było zdemontować z obawy przed zawaleniem. Teraz trwa jego naprawa i za kilka tygodni wróci na swoje miejsce. Niezwykle interesujące okazało się to, co znaleźliśmy w kopule krzyża – mówi proboszcz parafii Chełm ks. Andrzej Krajewski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.