Nie można było iść w tym roku ulicami miast i wsi z Najświętszym Sakramentem. Niektóre parafie zdecydowały się jednak na I Komunię Świętą.
W sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie 11 czerwca w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej odbyła się I Komunia Święta dzieci z klas trzecich. - Zwyczajnie dzieci przystępowały po raz pierwszy do spowiedzi, a później do Komunii św. 3 maja, w uroczystość NMP Królowej Polski. W tym roku nasze plany pokrzyżowała epidemia, ale teraz, z perspektywy czasu, nie można było sobie wyobrazić piękniejszego dnia na I Komunię Świętą jak właśnie Boże Ciało - mówi ks. prał. Władysław Pasiut.
Po raz pierwszy do sakramentu pokuty i pojednania w przeddzień Bożego Ciała oraz sakramentu Eucharystii następnego dnia przystąpiło 44 dzieci. Skromniejsza niż zwykle uroczystość zakończyła się procesją eucharystyczną do czterech ołtarzy. Dwoma pierwszymi były kaplice przykościelne, następne znajdowały się w Panteonie Świętych i Błogosławionych przy szczepanowskiej bazylice. Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem uczestnicy procesji otrzymali z ołtarza polowego Panteonu.
Na połączenie I Komunii Świętej i Bożego Ciała zdecydowało się w tym roku wiele parafii ze względu na epidemię, która uniemożliwiła wcześniejsze zorganizowanie parafialnej i rodzinnej uroczystości.
„Epidemiczne” były też dary dla całej wspólnoty. W Szczepanowie młodzież bierzmowana i dzieci zakupili automat do dezynfekcji rąk znajdujący się w głównym wejściu do bazyliki. - Jakie czasy, takie prezenty - mówi ks. Pasiut.