Nabożeństwa fatimskie przy grocie lurdzkiej zatrzymał na chwilę wirus. 13 czerwca ludzie powrócili do Matki Bożej.
W sobotę 13 czerwca mieszkańcy parafii Kąty, do której należy miejscowość Połom Mały, zebrali się na nabożeństwie fatimskim przy grocie lurdzkiej, która znajduje się na początku drogi wiodącej do Krzyża Milenijnego.
- Ludzie od dawna chcieli tu postawić kapliczkę. Za ich pragnieniem nie stały jakieś cudowne, nadzwyczajne wydarzenia, ale pobożność maryjna, którą się charakteryzują - mówi ks. proboszcz Jan Witek.
Modlitwę poprowadziła piąta róża żeńska.Przy grocie odbywają się od maja do października nabożeństwa fatimskie. - Każde z nich prowadzi kolejna róża, która opiekuje się również tym miejscem przez cały miesiąc - mówią panie z piątej róży, prowadzące czerwcową modlitwę. Róż żeńskich jest siedem, męskich trzy.
W tym roku pierwsze z pięciu nabożeństw fatimskich nie mogło się odbyć z powodu epidemii. - Ludzi jest dzisiaj mniej niż zwykle, ale widać, że wracają do kościoła, do Pana Jezusa, Matki Bożej i św. Józefa - patrona parafii. Bardzo dbają o grotę, która jest zawsze pięknie ozdobiona kwiatami. Mamy na terenie parafii dom weselny, którego gospodarze też przynoszą kwiaty do groty - dodaje ks. proboszcz.
Grota lurdzka znajduje się na początku drogi krzyżowej do Krzyża Milenijnego. Jest zawsze zadbana i pięknie ukwiecona.Przy grocie rozpoczynają się w Wielkim Poście oraz 14 września Drogi Krzyżowe. Pasyjne nabożeństwa kończą się przy Krzyżu Milenijnym.