Perła kryminału

Kiedy z krakowskiego więzienia przy Montelupich w 1940 roku Niemcy przewozili więźniów do obozu w Nowym Wiśniczu, za jednym z osadzonych ktoś krzyknął „Fredo! Ty perło kryminału! Ty będziesz w niebie”.

Fredo to był mający za sobą niespełna dwa lata kapłaństwa ks. Ferdynand Machay, filipin z oratorium w Tarnowie. Święcenia przyjął w 1938 roku. Kiedy wybuchła wojna, zgłosił się do szpitala jako kapelan. Kardynał Kozłowiecki, współwięzień z Krakowa i Nowego Wiśnicza, przypuszcza, że aresztowanie nastąpiło w wyniku prowokacji. Ksiądz Machay służył z pogodą i poświęceniem wszystkim rannym. W nocy miał do niego pójść do spowiedzi mężczyzna ubrany w mundur polskiego żołnierza. Po spowiedzi zaczął rozpaczać, że Polski już nie ma, że upadła.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..