Chcieć to móc, a zwłaszcza chcieć razem. Ta wspólnota, choć niewielka, tak bardzo chce, że pewnie by bazylikę „dźwignęła”.
Parafia liczy nieco ponad 2 tys. wiernych. Od 2009 roku trwa budowa nowego kościoła. – Wcześniej jeszcze na miejscu starej szkoły budowaliśmy kaplicę św. Franciszka w Skrudzinie. Była potrzebna. Od 20 lat mówiło się, że powstanie – mówi ks. Kazimierz Koszyk, proboszcz parafii. Kaplicę ukończono w 2007 roku. – Wszyscy budowaliśmy. Mamy 4 miejscowości w parafii: Gołkowice Górne i Dolne, Skrudzina i część Gabonia. Kto wie, czy jedną z najważniejszych rzeczy, które razem wybudowaliśmy, nie jest jedność wspólnoty – mówi proboszcz. Inwestycja w Skrudzinie była wspólna, ta w Gołkowicach, budowa nowego kościoła – też wspólna. Nie tylko dla tych miejscowości, ale wspólna dla ludzi. Każdego choć trochę ta budowa obchodzi. Skarbczyk zasług jest wspólny.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.