Żabno. Maseczki od myśliwych

W sumie myśliwi własnym kosztem i operatywnością w ostatnim czasie przygotowali kilkadziesiąt tysięcy maseczek, które już zostały przekazane za pośrednictwem samorządów do najbardziej potrzebujących.

- Głównie do pensjonariuszy domów pomocy społecznej, do domów seniora, tam, gdzie mieszkają i przebywają osoby w podeszłym wieku i schorowane, które są najbardziej narażone na zakażenie koronawirusem - mówi ks. Sylwester Dziedzic z Łęgu Tarnowskiego, krajowy kapelan Polskiego Związku Łowieckiego.

Myśliwi fakt, że własnym kosztem szyją maseczki i je rozdają motywują istniejącą społeczną potrzebą, jak i chęcią pomagania. - W związku z tym, że w świetle ocen fachowców maseczki są dziś nadal podstawowym narzędziem, którzy pomaga w zahamowaniu rozprzestrzeniania się koronawirusa, postanowiliśmy dalej je własnym sumptem szyć, przygotowywać i rozdawać, co czynimy już od kilku miesięcy - mówi Krzysztof Łazowski, łowczy okręgowy z Tarnowskiego Okręgu Polskiego Związku Łowieckiego.

  1 lipca maseczki trafiły także do gminy Żabno. zabno.pl

1 lipca 4 tysiące maseczek i 100 przyłbic myśliwi zawieźli do gminy Żabno. - To jest duża pomoc dla mieszkańców gminy. Pandemia się nie zakończyła, maseczki są ciągle niezbędne, i nie wiemy jak długo to potrwa, dlatego każda ilość jest potrzebna. Te, które otrzymaliśmy trafią do seniorów ale i do przychodni, do przedszkoli i szkół - mówi burmistrz Żabna Marta Herduś.