W 3. niedzielę lipca obchodzą uroczystość Najświętszego Odkupiciela. Tuchowscy zakonnicy mają dodatkowy motyw - wszyscy mieszkańcy klasztoru są zdrowi.
Wspólnoty ojców redemptorystów przeżywają 19 lipca uroczystość Najświętszego Odkupiciela - tytularną zgromadzenia założonego przez św. Alfonsa Marię de Liguori.
Z tej okazji prowincjał warszawskiej prowincji redemptorystów w liście do współbraci napisał: "Odkupienie jest faktem - Jezus umarł za nas na krzyżu i zmartwychwstał dla naszego zbawienia. To nie teoria, mit to rany, krew, umieranie, bliskość, której nie boi się zaryzykować, to tracenie, doświadczenie odrzucenia i niezrozumienia. Mimo to, Bóg się nie cofa, nie przestaje kochać - nas i ludzi, którzy żyją obok - tych chorych, pogubionych i tych zaradnych. Obecny czas to dla nas dobry moment - właśnie teraz, gdy doświadczamy różnych trudności w głoszeniu Ewangelii - by odkryć na nowo, osobiście, a może nade wszystko w naszych wspólnotach, sens i piękno życia Odkupieniem Chrystusa. Szukając rady, wpatrujmy się w krzyż. Dostrzeżmy Jezusa, który chce nam kolejny raz umyć nogi, napełnić mocą ducha, zachęcić - Idźcie i czyńcie podobnie! Takiej uległej postawy wobec Bożych wezwań uczmy się też od św. Alfonsa Liguori - szukajmy ludzi, dzielmy się tą Dobrą Nowiną, że On daje trwałą nadzieję!".
Zakonna uroczystość świętowana jest m.in. w klasztorze i sanktuarium w Tuchowie, doświadczonym ostatnio koronawirusem. - Z okazji uroczystości Najświętszego Odkupiciela, święta wszystkich redemptorystów, dziękujemy wiernym za okazywaną nam pomoc tak duchową, jak i materialną, zwłaszcza w ostatnich tygodniach, kiedy kościół i klasztor był zamknięty z powodu choroby współbraci. Prosimy nadal o modlitwę w intencji naszego zgromadzenia, o dar nowych, świętych powołań kapłańskich i zakonnych. Informujemy, że w ubiegłym tygodniu cały klasztor został zdezynfekowany i wszyscy mieszkańcy są zdrowi. Od wczoraj zostało przywrócone funkcjonowanie furty klasztornej, a od poniedziałku również pomieszczeń parafialnych: Biura, Poradni i Caritas - zapewniają kustosze sanktuarium w Tuchowie.