Wcześnie rano 24 lipca pracownicy rodzinnej firmy Józefa Łagosza zgromadzili się na wspólnej modlitwie we wspomnienie patrona kierowców i podróżujących.
Błogosławieństwa pracownikom oraz rodzinie prezesa firmy Józefa Łagosza udzielił dziekan dekanatu szczepanowskiego ks. prał. Władysław Pasiut.
– Mając nabożeństwo do św. Krzysztofa, a także z troski o kierowców, co roku proszę duchownych o błogosławieństwo naszej pracy i pojazdów. Chodzi mi też o to, żeby tworzyć w zakładzie wspólnotę osób, które łączy coś więcej niż tylko miejsce pracy – mówi pan Józef. Widocznym znakiem czci dla patrona kierowców i podróżujących jest monumentalna figura św. Krzysztofa na skrzyżowaniu dróg wiodących z Przyborowa do Borzęcina oraz do trasy wiodącej na Warszawę. – W przyszłym roku planuję jej uroczyste poświęcenie oraz rodzinne spotkanie obecnych i byłych pracowników firmy – dodaje prezes. Ma nadzieję, że niewielki skwer z figurą będzie miejscem zatrzymania i duchowego odpoczynku podróżujących, miejscowych i turystów.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się