Tłumy parafian, które uczestniczyły we Mszy św. dziękczynnej za 23 lata posługi swojego proboszcza, dziękowały za pełnioną przez niego posługę kapłańską.

Uroczystą Eucharystię, której - po raz ostatni jako proboszcz parafii - przewodniczył ks. prałat Jan Kudłacz, koncelebrowało dwóch kapłanów rodaków, obecny wikariusz pracujący w parafii oraz ksiądz misjonarz należący do zgromadzenia zakonnego o.o. redemptorystów.

- Sługą nieużytecznym jestem. Zrobiłem wszystko, co powinienem zrobić - mówił ks. prał. Jan Kudłacz na zakończenie Mszy św. dziękczynnej za blisko ćwierć wieku sprawowania urzędu proboszcza parafrazując słowa z Ewangelii św. Łukasza. - Może nie wszystko zrobiłem tak jak należy ? Może trzeba było zrobić coś inaczej? Może coś zaniedbałem? Prawdopodobnie tak. Na pewno troszczyłem się o rozwój duchowy swoich parafian, których powierzył mi ksiądz biskup ordynariusz, abym prowadził ich do zbawienia. W ciągu 23 lat mojego pobytu w Uszwi odprawiłem we wszystkie niedziele i święta nakazane około 1400 Mszy św. w intencji parafian, tzw. Missa pro populo. Nigdy też nie zaniedbywałem modlitwy w intencji swoich parafian, do której zobowiązany jest każdy proboszcz. Jednym słowem, zrobiłem to, co zrobiłem i niech to wszystko osądzi dobry Bóg - mówił dalej ze wzruszeniem.

A przyznać trzeba, że ks. Jan Kudłacz w czasie okresu swojego proboszczowania zrobił w parafii bardzo dużo. Nie sposób wymienić wszystkiego, ale warto chociażby wspomnieć generalny remont zabytkowego kościoła, poprawę estetyki otoczenia wokół placu przykościelnego, generalny remont plebanii i domu parafialnego, remont kaplicy cmentarnej oraz domu zakonnego ss. józefitek i wiele innych. Do tego należy doliczyć wiele dzieł duszpasterskich, jakie powstały jego staraniem. Nie sposób nie wymienić tutaj również dwóch powołań do kapłaństwa, jakie zrodziły się w uszewskiej parafii w ostatnim ćwierćwieczu.

- Patrząc na to wszystko, sam nie mogę się nadziwić, że udało się zrobić aż tak wiele. Przecież ja nie jestem ani inżynierem ani budowlańcem. Mam tylko doświadczenie misyjne i duszpasterskie - mówił żartobliwie ustępujący proboszcz. - Gdyby nie wasza pomoc i wasze zaangażowanie, a przede wszystkim gdyby nie nasza wspólna modlitwa i światło Ducha świętego to myślę, że niewiele udałoby się zrobić - mówił duszpasterz do swoich parafiach, dziękując również za wszelkie dobro i życzliwość, jakiej doświadczył podczas 23 lat pobytu w Uszwi.

Msza św. dziękczynna była okazją nie tylko do modlitwy, ale również do osobistych podziękowań, jakie złożyli przedstawiciele Rady Parafialnej, Akcji Katolickiej, Liturgicznej Służby Ołtarza, Dziewczęcej Służby Maryjnej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży a także obydwie reprezentacje Ochotniczej Straży Pożarnej, obydwu stowarzyszeń kulturalnych działających zarówno w Uszwi, jak i Zawadzie Uszewskiej, oraz sołtysi obu wsi należących do jednej parafii.

  Wręczenie tytułu Honorowego Obywatela Gminy Gnojnik.
Marek Białka

W imieniu całej wspólnoty życzenia i podziękowanie za 23 lata pobytu oraz pracy duszpasterskiej dla dobra parafii złożyła Barbara Pawełek, która nawiązując do słów wiersza ks. Jana Twardowskiego mówiła o tajemnicy powołania jako pięknym darze, który nie przychodzi sam od siebie. W dalszej wypowiedzi wyraziła wdzięczność księdzu proboszczowi za sprawowane Msze św., wygłoszone Słowo Boże, a przede wszystkim za posługi sakramentalne, jakich udzielił swoim parafianom w ciągu blisko ćwierć wieku pobytu w Uszwi. Podkreślając uznanie pracy kapłańskiej i misyjnej ks. Jana Kudłacza, zarówno tutaj w diecezji tarnowskiej, jak i na kontynencie afrykańskim, przedstawicielka Rady Parafialnej mówiła o także wielkim szacunku, jakim cieszy się u biskupa ordynariusza, który obdarzył go nie tylko diecezjalną godnością Kanonika Honorowego Kapituły Bocheńskiej, ale również za jego rekomendacją otrzymał tytuł Honorowego Kapelana Jego Świątobliwości, czyli prałata.

Po zakończonej Mszy św. delegacja miejscowego samorządu na czele z wójtem gminy, radną gminną oraz przewodniczącym Rady Gminy wręczyła ks. Kudłaczowi uchwałę, na mocy której otrzymał tytułu Honorowego Obywatela Gminy Gnojnik. Krótka laudacja zawarta była w treści merytorycznej przedmiotowej uchwały.

- No tak. Czyli teraz będę miał podwójne obywatelstwo. Jestem stałym obywatelem wsi Uszwi i honorowym obywatelem gminy Gnojnik. Dziękuje za to wyróżnienie - mówił żartobliwie z uśmiechem.

A za tydzień 9 sierpnia parafia będzie witać ks. Krzysztofa Tworzydło jako nowego proboszcza, którego biskup diecezjalny wyznaczył do pełnienia dalszej posługi. - Przyjmijcie Go z ufnością i serdecznością. Otoczcie Go wszelkim dobrem i modlitwą. Ja nadal zostaje w parafii w charakterze rezydenta - dodał na zakończenie ustępujący proboszcz.