Tragicznie zmarłego kapłana wspomina KSM DT.
"Księże Jaromirze, dziękujemy za zawsze otwarte i radosne serce, a także nieustanną gotowość i świadectwo swojego życia. Spoczywaj w pokoju. Z serca prosimy Was wszystkich o modlitwę - w intencji Duszy Śp. Księdza Jaromira, jak również w intencji wszystkich Jego Bliskich" - napisali członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Diecezji Tarnowskiej, informując o tragicznej śmieci ks. Jaromira Buczka z Trzciany k. Bochni.
Ksiądz Jaromir zginął dziś wczesnym popołudniem w Tatrach. Miał zaledwie 34 lata. Informowaliśmy o tym tutaj:
Ci, którzy go znali, mówią o nim wiele dobrego i wspominają go jako zawsze oddanego młodzieży. Pełen optymizmu i pasji. W parafii Trzciana k. Bochni, gdzie posługiwał od 2016 r., opiekował się oddziałem KSM i Liturgiczną Służbą Ołtarza.
- Był bardzo dobrym księdzem, lubiłem słuchać jego kazań. Miał bardzo dobry kontakt z młodzieżą, która lgnęła do niego. Zresztą wszyscy w parafii bardzo go lubili. To wielka tragedia i wielka strata - wspomina ks. Jaromira ojciec jednego z lektorów posługujących w parafii.
"Jaromirze, dziękuję Ci przede wszystkim za świadectwo Twego kapłańskiego życia i Twoją nieustanną GOTOWOŚĆ. Spoczywaj w pokoju i uśmiechaj się nadal do nas z nieba" - napisał ks. Marcin Baran, diecezjalny asystent KSM.