Młodzież z Trzciany koło Bochni dwa tygodnie po śmierci opiekuna wyruszyła w drogę, której ich uczył.
Kilka tygodni temu młodzi z ks. Jaromirem Buczakiem wybrali się w góry. – Poszliśmy na Radziejową. Po zejściu zapaliliśmy ognisko i planowali, że jesienią wrócimy znów w to piękne miejsce – wspomina Klaudia Król, wiceprezes Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Trzcianie.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.