Parafia liczy sobie zaledwie nieco ponad 60 lat, a w tym krótkim czasie wzniosła cztery kościoły.
Parafia należała długie lata do Łącka. Jednak biskup Jan Stepa, biorąc pod uwagę, że jest w Woli Piskulinej kościół zaopatrzony w to, co trzeba, że mieszkańcy trzech wiosek Woli Kosnowej, Zagorzyna i Woli Piskulinej mają od 5 do 11 km do kościoła, że okolica jest górzysta, poprzecinana potokami, i warunki miejscowe często uniemożliwiają, szczególnie zimą, dotarcie do kościoła parafialnego, a wszak godzi się, by ludzie mieli dostęp do duszpasterstwa, w 1957 roku erygował parafię.
Pierwszy kościół w Woli Piskulinej. archiwumKościół miejscowy, po okresie, kiedy ludzie gromadzili się w kaplicy u Cebulów, powstał w 1955 roku, dwa lata po zawiązaniu się komitetu budowy. Przy tym pierwszym w Woli Piskulinej kościele bp Stepa erygował parafię. Drugi kościół, po rozbudowie pierwszego, powstał w latach 1970-1972. Trzeci, w wyniku przebudowania drugiego w latach 1980-1983. Wreszcie czwarty na bazie wszystkich poprzednich został wzniesiony w latach 2012- 2015, a w 2017 roku poświęcony.
Drugi kościół w Woli Piskulinej. archiwum- Co do czwartego kościoła, to kiedy o tym myśleliśmy, bliższa nam była idea rozbudowy. Po wybudowaniu nowej części i rozebraniu dachu na starej części okazało się, że tam nie było czego ratować. Dlatego starą część rozebraliśmy do fundamentu i powstała w ten sposób zupełnie nowa świątynia - mówi ks. proboszcz Grzegorz Skorupa.
Trzeci kościół w Woli Piskulinej. archiwumIdeę nowej świątyni nakreślił tarnowski architekt Andrzej Trybulski. - Dziś, jak patrzymy na bryłę kościoła, to składają się na nią jakby trzy części, trzy górskie wierchy, coś jak Trzy Korony w Pieninach, a my wiemy, że są namioty spotkania, że są to złożone do modlitwy ręce matki, ojca i dziecka – dodaje ks. Skorupa.
Kościół poświęcił bp Andrzej Jeż w 2017 roku. - To wielki wysiłek w tak krótkim czasie wybudować tak piękną świątynię. Jest przejrzysta, jasna, pełna światła. Ta świątynia zaprasza nas, aby każdy i każda z nas tutaj się modląc, przyjmując sakramenty, słuchając słowa Bożego, doświadczając bliskości Boga, stawał się świętym, stawał się świątynią pełną światła – mówił biskup Andrzej Jeż w Woli Piskulinej.
Czwarty kościół w Woli Piskulinej. archiwumHistorię ostatniej budowy, wydarzenia minionych kilku lat, elementy wyposażenia kościoła, figury, relikwiarze, stacje drogi krzyżowej w Woli Piskulinej opowiada obrazami dopiero co wydany nakładem parafii piękny album. Rozszedł się w wersji drukowanej bardzo szybko, głównie wśród parafian.
Ale jest niespodzianka, bo bez żadnego problemu można go sobie ściągnąć w wersji elektronicznej i obejrzeć na ekranie komputera. Jeśli ktoś chciałby bliżej przyjrzeć się kościołowi, wyposażeniu, przypomnieć sobie niektóre z wydarzeń, powspominać budowę, to może ściągnąć sobie album klikając w poniższy link: ALBUM O PARAFII PW. NIEPOKALANEGO SERCA NMP W WOLI PISKULINEJ.