Rodzina z Nowych Żukowic straciła wszystko w pożarze w domu. Mieszkańcom nic się nie stało, ale straty materialne są bardzo poważne.
Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 8 września. Mieszkańcom nic się nie stało, ale straty materialne są bardzo poważne.
Z całego budynku nienaruszona pozostała jedynie piwnica. Sołtys wsi Małgorzata Tokarczyk-Kozioł jeszcze tego samego dnia opublikowała apel o pomoc dla rodziny i rozpoczęła zbiórkę niezbędnych rzeczy i funduszy.
Dom nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina przebywa tymczasowo u córki na terenie gminy. Pan Krzysztof, właściciel domu, kilkanaście lat temu w trakcie prac polowych uległ poważnemu wypadkowi, w wyniku którego stracił nogę. W pożarze stracił nowo zakupioną protezę i dwa wózki inwalidzkie. W domu mieszkał też syn pana Krzysztofa, który wraz z żoną spodziewa się dziecka.
W tym momencie potrzebna jest zarówno pomoc materialna, jak i finansowa dla poszkodowanej rodziny. - Jest potrzebna odzież, z pewnością dla pana Krzysztofa, środki czystości, środki, które pomogą przy rozbiórce domu, worki, rękawice, wszystko, co pomoże w sprzątaniu. Stracili też cały sprzęt, wyposażenie kuchni, RTV, AGD, laptopy. Wszystko. Poza sprawami materialnymi będą z pewnością potrzebne pieniądze i to duże - mówi Małgorzata Tokarczyk-Kozioł.
Więcej o tym przeczytacie na stronie rdn.pl. Link do zbiórki pieniędzy znajdziecie TUTAJ
Osoby, które chciałyby przekazać rzeczy materialne, mogą kontaktować się z sołtysem wsi, Małgorzatą Tokarczyk-Kozioł pod numerem telefonu 603-765-650.